strach w domu siedziec,co za męka lokata |
2013-01-31 09:38 (edytowano 2013-01-31 09:42)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

kurde jak nie snieg to mróz,od kilku dni silny wiatr ,a teraz deszcz!mieszkam jak by na poddaszu,wszystko slychac az mam ciary, boje sie ze ten dach zaraz wyrwie,nastepny dzien w domu,normalnie od tej nudy az sie wyc chce

Jak wy spedzacie czas z waszyli maluszkami?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

18

Odpowiedzi

(2013-01-31 09:45:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155
Hmm, a u nas zero wiatru i w sumie zapowiada się całkiem miły dzień! Może pójdziemy na spacer... ?? Na razie Mała leży obok i patrzy jak Jej mama siedzi na "40-stce" ;)
(2013-01-31 09:45:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
też mamy mieszkanie na poddaszu, podobnie jak u ciebie, leje, wieje ostro i wszystko słyszę dość dosadnie - zdążyłam się przyzwyczaić, jeszcze nie ma bąbla z nami, ale w takie dni, puszczam sobie moja ulubioną muzykę, gotuję ciepłą zupę, biorę się za prasowanie i jakoś w miarę miło zleci tak paskudny dzion ! (:
zaraz 5 lat pyknie jak tu mieszkamy,i za kazdym razem strach mnie ogarnia,przeciez angielskie mury takie cienke,wszystkiego mozna sie spodziewac,a jak grad padał kiedys to myslalam ze po nas bedzie,taki łomot..
(2013-01-31 09:47:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konkasia
mieszkam w domu i tu zawsze cos sie do roboty znajdzie ,tymbardziej ze mam bzika na punkcie czystosci... Teraz corcia spi a synus w przedszkolu wiec mam chwilke by tu posiedziec :)
(2013-01-31 09:51:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
mieszkam w domu i tu zawsze cos sie do roboty znajdzie ,tymbardziej ze mam bzika na punkcie czystosci... Teraz corcia spi a synus w przedszkolu wiec mam chwilke by tu posiedziec :)
oj ja tez lubie miec ogarniete,ale z odkurzaniem czekam jak wstanie,codziennie sie zastanawiam z jakim humorem wstanie ksiezniczka,teraz ma katar to marudna od poniedzialku:(,wiec tylko nianczenie,jedzenie przelotem i sprzatanie po łepkach:D
(2013-01-31 09:56:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Lokata zapraszam do Kettering u nas włąsnie sloneczko świeci , pieknie dzis jest :)
(2013-01-31 10:03:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
u mnie tez silny wiatr w dodatku w duzym pokoju mam okna nie szczelne w lazience wszystko slychac jak komus cos z balkonu spadlo i sie rozbilo
(2013-01-31 10:03:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
Lokata zapraszam do Kettering u nas włąsnie sloneczko świeci , pieknie dzis jest :)
a wiesz i tu wyszlo,ale jak ide do Łazienki i od wywietrznika slysze ten wiatr to jedno mam tylko na mysli;)
(2013-01-31 10:04:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
u mnie tez silny wiatr w dodatku w duzym pokoju mam okna nie szczelne w lazience wszystko slychac jak komus cos z balkonu spadlo i sie rozbilo
no to tez ciekawie calkiem,mnie sie tak kojarzy koniec swiata ajć
(2013-01-31 10:18:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miliaer
Pomimo słoneczka to u mnie też wieje jakby kogoś powiesili. Jak wchodzę do kuchni to słychać przez junkers jak wieje brrrr... to wycie mnie przeraża. A czekam aż tata wróci z zakupów to zabieram się do robienia łazanek ;) zapraszam
(2013-01-31 10:21:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
U nas wyszo sloneczko z samego rana,wczoraj za to wialo jak cholera.Dzisiaj niestety w domku jestesmy,czekamy na robotnikow do zmiany okien.Jutro na pewno na spacerek sie wybierzemy.W koncu do domku wroclismy wczoraj po 3 tyg pobycie u szwagierki:))

Podobne pytania