styczeń 2009 - przyszłe mamusie jesteście? aniabella |
2009-01-05 14:46
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mój termin porodu to 22 stycznia 2009. Już bliżej niż dalej:) trochę się boję... a jak jest u Was? może powspieramy się nawzajem?
zapraszam

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2009-01-05 20:02:41) cytuj
ja mam termin na 9 stycznia .tez sie boje ale nie moge sie  tez doczekac .pozdrawiam .
(2009-01-06 09:57:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdussia
ja mam termin na 10 stycznia, boję się bardzo, ale jestem juz też strasznie zmęczona tą ciąża, więc z utęsknieniem czekam, kiedy w końcu się skończy, no i oczywiście nie mogę się już doczekać kiedy zobaczę mojego małego synka, jedyne za czym z pewnością tęsknić to za kopniakami mojego małego łobuza :) to naprawdę fajne uczucie, tak czuć jak prostuje mi nóżki w brzuchu :) no ale też myślę, że na żywo mi ten brak szybko wynagrodzi :) pozdrawiam przyszłe mamy :)
(2009-01-06 11:36:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniabella
jak miło, że się odezwałyście :) już nie dużo Wam zostało dziewczynki :)ja również z jednej strony nie mogę się doczekać by mieć już córeczkę przy sobie a z drugiej panicznie boję się porodu... podobnie jak magdusia też jestem zmęczona już byciem w ciąży.być może dlatego, że od października leżę plackiem z powodu skracającej się szyjki i zagrażającego porodu przedwczesnego. dzięki Bogu udało się donosić ciążę i jeszcze tylko 2 tyg choć mój lekarz mówi, że u mnie dziecko może zechcieć wczesniej pojawić się na świecie więc dziś spakuję torbę :)a jak u Was ze skurczami? bardzo męczą? ja mam nieregularne ale biorę fenoterol, od czwartku mam powoli odstawiać i zobaczymy czy coś się zacznie dziać. poza tym od kilku dni boli mnie w krzyżu więc powoli coś tam zaczyna się rozkręcać.pozdrawiam styczniowe mamusie i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :)  
(2009-01-07 09:54:13) cytuj
hej ja mam wprawdzie termin na 25luty ale mam bóle i kłucia w brzuchu jeśli nie przejdzie to dostanę tabletki a jeśli podskoczy mi ciśnienie to będę miała wywoływany poród;/
(2009-01-07 10:50:41) cytuj
pisałam wczesniej o moim terminie ale po wczorajszej wizycie u lekarza zmienił sie on na 16 stycznia.jakos mój synek nie ma zamiaru narazie wychodzic.pozdrawiam...
(2009-01-07 11:02:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniabella
tak to jest z tymi terminami, nie bardzo w nie wierzę... moja mała też jakoś przestała się spieszyć a lekarz mówił, że do Świąt mogę urodzić bo dziecko jest juz bardzo nisko w kanale rodnym i szyjki nie mam już prawie wcale. No i dobrze, niech posiedzi jeszcze z tydzień i nabierze więcej ciałka ;) choc jak odstawię fenoterol to pewnie wszystko szybko się potoczy...pozdrawiam
(2009-01-12 19:59:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alda
Witam, ja mam termin na 20 styczeń. Czekam kiedy mnie dopadnie ;) już bliżej niż dalej, hehehe.
(2009-01-13 10:13:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alda
Poza tym to już mój drugi poród ;)
(2009-01-13 11:05:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adzia21
termin mam na 23 styczen ale ostatnio lekarka powiedziała ze moze koło 15 styczna. Dzis 13 styczen a ja czekam i czekam i juz tak bardzo chce zeby sie zaczeło. Ta koncówka jest dla mnie strasznie ciezka a jak u was??
(2009-01-13 11:10:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adzia21
CO do skurczy to tez mam juz od dłuuzszego czasu ale sa one chyba nijakie  a ja ciagle czekam na jakies bardziej konkretne. Kidys trwały juz 3 godz z przerwami ale czekałam na rozwiniecie akcji bo były bardzo słabe. Niestety po 3 godzinach mineły. Jak widze wsyztskie jestesmy juz zmeczone ciazą... czasami wydaje mi sie ze mma juz tak dosc ze sama sobie moja kruszynke wyciagne. Tak bardo chciała bym ją juz zobaczyć :) przytulic :D ucałowac :* och nie moge sie doczekać!

Podobne pytania