Ja wcześniej o tym myślałam, ale jakoś tak zeszło, ale ostatnio była u mnie położna i bardzo mnie namawiała, a ponieważ u siebie nie dałabym rady chodzić ze względu na godziny pracy męża (a samej czy z koleżanką to mi się nie uśmiecha), pomyślałam o szkole internetowej...
Co sądzicie na ten temat?
Ja patrzyłam na http://www.przedporodem.pl/ -z resztą chyba jest tylko jedna.
Czy któraś z Was korzystała z takiej formy, opinie ma niby dobre, ale jak to wygląda w praktyce...?
Odpowiedzi
Ja to się akurat kontaktu z tak maleńkim dzieckiem nie boję, bo mam niemały zastep brataków i siotrzeńców, a byłam bardzo młodą ciocią, raczej bardziej chodziłoby mi o nastawienie psychiczne czy jakieś zestawy konkretnych ćwiczeń, ale tak zagłębiając się trochę w to co w internecie to naprawdę sie zastanawiamczy warto sie rzucać na "chodzenie do szkoły" i wydatki z tym zwiazane...
A, dominika84, dzięki- nie trafiłam wczesniej na te str, a wydaje się być godna polecenia.
szkola rodzenia uwazam ze to naprawde swietna sprawa :))
Polecam tradycyjna szkołe rodzenia najl;epiej taka powiązana ze szpitalem w któym bedziesz rodziła to wtedy masz pewnosc że położne ci potem pomogą.Tylko nie za wczesnie sie zapisuj bo jako że w ciazy jest sie rozkojarzonym to mozna duzo teori na temat pielegnacji czy innych rzeczy zapomnieć.Ale jak trafisz na takie położne jak ja to zawsze można zadzwonic i o wszystko zapytać, a nawet same pisza smsy jak sie czujesz.