Odpowiedzi
i po chwili patrzac na 2 kreseczki na tescie, ktory dodatkowo zrobilismy w gabinecie... "Jest pani tym 1%"...
:)))
Takze zaraz po 1. cyklu bez zabezpieczenia bylam w ciazy.
po1,5m.okazało się że jestem w 6tc:)
Nie dodalam, bo jakos glupio tak... ze z pierwsza corka rowniez wpadlam biorac pigulki. I wtedy na pewno bralam kompletnie wszystkie.
Tak balam sie zajsc w ciaze, ze w komorce mialam nastawione na konkretna godzine, zeby sobie przypominac... Bralam Diane35 (pryszcze). Tu z kolei mysle, ze powodem bylo to, ze wymiotowalam od czasu do czasu... zle znosilam te tabletki... mialam mdlosci i wymioty...
W kazdym razie bralam je 2 m-ce i jak zrobilam kolejna przerwe na okres... ten sie nie pojawil. Zrobilam test... pozytywny...
Takze niestety, ale w swojej "karierze" mam dwie wpadki z pigulkami. Wiem... nie ma sie czym chlubic... ;)