torbiel na jajniku po porodzie marynia |
2012-12-06 20:58
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mamuśki...miała któraś z Was torbiel na jajniku? Byłam dziś na wizycie kontrolnej po porodzie i nie dość, że miałam ziarninę (taką tkankę która narasta w miejscu rany po cięciu)- lekarz mi to wyciął (może jeszcze odrosnąć!), to jeszcze okazało się, że mam torbiel na jajniku. Załamka ;///

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2012-12-06 21:01:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natka20
Torbiela nie miałam ale ziarnine tak;/ mi na szczescie nie odrosła..
(2012-12-06 21:02:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lepiorek
ja mialam torbiele ale przed i na poczatku ciąży...bralam leki i same sie wchłonęły
(2012-12-06 21:04:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
Marynia, torbiel na jajniku to jeszcze nie jest dramat, także nos do góry. Ja miałam kilkakrotnie, ale przed ciążą - wyleczone za każdym razem farmakologicznie, obywało się bez zabiegu. Co prawda wtedy ginekolog mówiła mi, że skoro jeszcze nie rodziłam to farmakologia, co by wskazywało że po porodzie zabieg (?).
Na pewno to nic bardzo poważnego.
Co właściwie na to Ci powiedział gin?
(2012-12-06 21:06:41 - edytowano 2012-12-06 21:08:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia
Marynia, torbiel na jajniku to jeszcze nie jest dramat, także nos do góry. Ja miałam kilkakrotnie, ale przed ciążą - wyleczone za każdym razem farmakologicznie, obywało się bez zabiegu. Co prawda wtedy ginekolog mówiła mi, że skoro jeszcze nie rodziłam to farmakologia, co by wskazywało że po porodzie zabieg (?).Na pewno to nic bardzo poważnego.
Co właściwie na to Ci powiedział gin?

powiedział, żeby spokojnie do tego podejść i pojawić się za miesiąc to zbadać, że może sama się wchłonie, że po porodzie jajniki nie pracują od razu jak należy, że to się zdarza...bla bla bla...a ja mam już najczarniejsze scenariusze w mojej pieprzonej hipochondrycznej głowie!
(2012-12-06 21:12:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
Marynia, torbiel na jajniku to jeszcze nie jest dramat, także nos do góry. Ja miałam kilkakrotnie, ale przed ciążą - wyleczone za każdym razem farmakologicznie, obywało się bez zabiegu. Co prawda wtedy ginekolog mówiła mi, że skoro jeszcze nie rodziłam to farmakologia, co by wskazywało że po porodzie zabieg (?).Na pewno to nic bardzo poważnego.
Co właściwie na to Ci powiedział gin?

powiedział, żeby spokojnie do tego podejść i pojawić się za miesiąc to zbadać, że może sama się wchłonie, że po porodzie jajniki nie pracują od razu jak należy, że to się zdarza...bla bla bla...a ja mam już najczarniejsze scenariusze w mojej pieprzonej hipochondrycznej głowie!
Będziesz żyć, nie bój, będziesz żyć ;)
(2012-12-06 21:13:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lepiorek
Marynia, torbiel na jajniku to jeszcze nie jest dramat, także nos do góry. Ja miałam kilkakrotnie, ale przed ciążą - wyleczone za każdym razem farmakologicznie, obywało się bez zabiegu. Co prawda wtedy ginekolog mówiła mi, że skoro jeszcze nie rodziłam to farmakologia, co by wskazywało że po porodzie zabieg (?).Na pewno to nic bardzo poważnego.
Co właściwie na to Ci powiedział gin?

powiedział, żeby spokojnie do tego podejść i pojawić się za miesiąc to zbadać, że może sama się wchłonie, że po porodzie jajniki nie pracują od razu jak należy, że to się zdarza...bla bla bla...a ja mam już najczarniejsze scenariusze w mojej pieprzonej hipochondrycznej głowie!
wszystko bedzie dobrze !! ja mialam kilka torbieli w tym jeden 6cm i juz ich nie mam.lekarz wie co mowi :)
(2012-12-06 21:22:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90
Ja miałam torbiel, ale zanim dowiedziałam się o ciąży...nawet nie wiedziałam o jego istnieniu dopóki nie pękł... ból niesamowity (chociaż porodowy gorszy ;D) ale trwało to trochę, z wyra nie wstawałam chyba z 5 dni bo ból promieniował na całe plecy, do łazienki chodziłam pół zgięta, to już po porodzie się czułam lepiej jak teraz to wspominam :P Ginekolog powiedziała mi, że dobrze że pękł, że nic się nie stało, przynajmniej już go nie mam, ale ja dziękuję za późniejsze konsekwencje takiego pęknięcia ;P Lepiej żeby Ci się wchłonął :)
(2012-12-07 11:11:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia
kurde no, ja wiem, że przeżyję...ale ilość złych wiadomości mnie wczoraj przerosła...ziarnina, torbiel i jeszcze nadżerka mi wróciła (a miałam to cholerstwo przed ciążą wymrażane). buuu
dziś od rana krwawienie po usunięci tej ziarniny, ponoć ma być ze 2 dni, a jak będzie dłużej to mam do lekarza wpadać. ech smutno ;/

Podobne pytania