też mam małego Mikołaja!
Pozdrawiam i trzymam kciuki za poród sn / mi się niestety nie udało

No i wróciliśmy z przedostatniego badania. Nasz Mały Książę waży 2400 g i ma całe 47 cm.
Ale to nie na koniec nowości - Mikołaj postanowił się jednak obrócić..i tak rozwiązała się zagadka lekko opadniętego, twardego i stawiającego się brzuszka... Już staciłam nadzieję, że poród odbędzie się naturalnie a tu taka niespodzianka - żeby się tylko synuś nie rozmyślił...
Poza tym wszystko jest w najlepszym porządku i oby tak pozostało :)
Kolejna wizyta 25.02
też mam małego Mikołaja!
Pozdrawiam i trzymam kciuki za poród sn / mi się niestety nie udało
Ojej tak niewiele ci już zostało! musisz usilnie namawiać syneczka do pozostania w obecnej pozycji, choć teraz już pewnie ma tak mało miejsca, że jej zmiana była by nie lada wyzwaniem ;p powodzenia. i dużo sił i zdrówka życzę ;))
dziękujemy :) teraz Mały przyzwyczaja się do nowej pozycji i sprawdza jak bardzo można "skopać" żebra mamusi.. nie powiem, że jest to przyjemne ale czego się nie zniesie dla szczęścia Maluszka ;)
Pozdrawiam Was dziewczyny :)
|