prosze was o radę, gdyż tydzień temu mój maluszek dostał krostek na całej główce, zaczęło się właściwie od policzków, a teraz ma też na czole i we włoskach, mają charakter grudkowy i przy dotyku one czerwienieją, a podczas spania na przykład bledną - moi pozostali synowie nie mieli tego,więc obce mi było zjawisko trądziku niemowlęcego,dopóki nie zasugerowała mi tego położna...Czy wasze pociechy mają lub miały coś takiego i czym kazano wam leczyć buziaczka?? kiedy to może ustąpic, bo czytałam już różne opinie na ten temat, jak więc było/jest u was??
Odpowiedzi
moj synek tez mial tradzik i to nie dosc ze na calej glowce to na brzuszku i pleckach-probowalam wszystkiego i najlepszy jest krem bepanthen.
Moze byc to tradzic lub tez alegria na mydlo, plyn czy proszek . Mimo iz dla dzieci moga uczulac i wygladem przypominac tradzic . Sprubuj uzyc innych kosmetykow itp.