![](http://fajnamama.pl/suwaczki/3i2wr1k.png)
2013-11-20 11:10
|
ostatnio u nas w miescie koles sie zabil pod pociagiem... dla mnie to głupota takie rozwiązanie ! zostawił żone i 11 miesieczne dziecko ! duzo ludzi sie smuci a dla mnie to troche chore zamiast walczyc z problemami zostawil je rodzinie... wiem ze o zmarlych zle sie nie mowi ale sory... żyje się raz i trzeba walczyć o to by pozbyć się problemów i życ jak najlepiej się umie !
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
![](http://fajnamama.pl/suwaczki/3i2wr1k.png)
![](http://www.suwaczek.pl/cache/35e559c7d8.png)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/43ktpx9i6hnkt3om.png)
Wg mnie to totalny egoizm. Sam się ciachnę i mam spokój , a nic ,że zostawiam bliskich którzy resztę życia spędzą w żałobie snując domysły czemu ?
zgadzam sie w 1000%
To strasznie przykre ze czlowiek moze byc w takim stanie by juz nie chciec zyc! I niestety wielu ludzi bardzo dobrze radzi sobie z kamuflowaniem swoich problemow. Trudny temat fakt...
![](http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjpgfl5euj.png)
czlowiek bez problemow natury psychicznej swiadomie nie targnie sie na swoje zycie, nie zaplanuje wlasnej smierci... Mysle ze nikt kto nie mial w zyciu np depresji nie zrozumie co kieruje samobojca! Uczucie beznadziei i braku sensu czegokolwiek prowadzi do takich sytuacji. Innym przypadkiem wedlug mnie jest samobojstwo pod wplywem emocji lub uzywek. Taka sytuacja zdarzyla sie u mnie w miescie, chlopak byl pijany, ktos mu powiedzial ze dziewczyna go zdradza i powiesil sie, pozniej sie okazalo ze probowal sie ratowac w ostatniej chwili, chyba dotarlo do Niego ze wcale nie chce sie zabic, ale sam nie byl w stanie juz sie uratowac. Z kolei kolezanka rzucila sie pod pociag, bardzo dlugo to planowala. Napisala list, uporzadkowala swoje rzeczy, pozegnala sie w smsie i poszla na stacje. Od dawna cierpiala na depresje...
To strasznie przykre ze czlowiek moze byc w takim stanie by juz nie chciec zyc! I niestety wielu ludzi bardzo dobrze radzi sobie z kamuflowaniem swoich problemow. Trudny temat fakt...
masz racje tylko żyją wśród rodzin tacy ludzie i nie wierzę że nic po sobie nie dają znać że coś źle się dzieje w ich głowach....
To strasznie przykre ze czlowiek moze byc w takim stanie by juz nie chciec zyc! I niestety wielu ludzi bardzo dobrze radzi sobie z kamuflowaniem swoich problemow. Trudny temat fakt...
czlowiek bez problemow natury psychicznej swiadomie nie targnie sie na swoje zycie, nie zaplanuje wlasnej smierci... Mysle ze nikt kto nie mial w zyciu np depresji nie zrozumie co kieruje samobojca! Uczucie beznadziei i braku sensu czegokolwiek prowadzi do takich sytuacji. Innym przypadkiem wedlug mnie jest samobojstwo pod wplywem emocji lub uzywek. Taka sytuacja zdarzyla sie u mnie w miescie, chlopak byl pijany, ktos mu powiedzial ze dziewczyna go zdradza i powiesil sie, pozniej sie okazalo ze probowal sie ratowac w ostatniej chwili, chyba dotarlo do Niego ze wcale nie chce sie zabic, ale sam nie byl w stanie juz sie uratowac. Z kolei kolezanka rzucila sie pod pociag, bardzo dlugo to planowala. Napisala list, uporzadkowala swoje rzeczy, pozegnala sie w smsie i poszla na stacje. Od dawna cierpiala na depresje...
To strasznie przykre ze czlowiek moze byc w takim stanie by juz nie chciec zyc! I niestety wielu ludzi bardzo dobrze radzi sobie z kamuflowaniem swoich problemow. Trudny temat fakt...
masz racje tylko żyją wśród rodzin tacy ludzie i nie wierzę że nic po sobie nie dają znać że coś źle się dzieje w ich głowach.... To strasznie przykre ze czlowiek moze byc w takim stanie by juz nie chciec zyc! I niestety wielu ludzi bardzo dobrze radzi sobie z kamuflowaniem swoich problemow. Trudny temat fakt...
(sorry za porownanie)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjpgfl5euj.png)
czlowiek bez problemow natury psychicznej swiadomie nie targnie sie na swoje zycie, nie zaplanuje wlasnej smierci... Mysle ze nikt kto nie mial w zyciu np depresji nie zrozumie co kieruje samobojca! Uczucie beznadziei i braku sensu czegokolwiek prowadzi do takich sytuacji. Innym przypadkiem wedlug mnie jest samobojstwo pod wplywem emocji lub uzywek. Taka sytuacja zdarzyla sie u mnie w miescie, chlopak byl pijany, ktos mu powiedzial ze dziewczyna go zdradza i powiesil sie, pozniej sie okazalo ze probowal sie ratowac w ostatniej chwili, chyba dotarlo do Niego ze wcale nie chce sie zabic, ale sam nie byl w stanie juz sie uratowac. Z kolei kolezanka rzucila sie pod pociag, bardzo dlugo to planowala. Napisala list, uporzadkowala swoje rzeczy, pozegnala sie w smsie i poszla na stacje. Od dawna cierpiala na depresje...
To strasznie przykre ze czlowiek moze byc w takim stanie by juz nie chciec zyc! I niestety wielu ludzi bardzo dobrze radzi sobie z kamuflowaniem swoich problemow. Trudny temat fakt...
masz racje tylko żyją wśród rodzin tacy ludzie i nie wierzę że nic po sobie nie dają znać że coś źle się dzieje w ich głowach.... To strasznie przykre ze czlowiek moze byc w takim stanie by juz nie chciec zyc! I niestety wielu ludzi bardzo dobrze radzi sobie z kamuflowaniem swoich problemow. Trudny temat fakt...
(sorry za porownanie)
Sądze że tacy ludzie poprostu sa chorzy na depresje .
![](http://www.suwaczki.com/tickers/qq87gu1rquvxxls9.png)
Tchórz, żyć jest trudniej niż umrzeć.
Ja twierdzę na odwrót. Tchórz nie popełniłby samobójstwa. trzeba być bardzo odważnym, żeby to zrobić. Nie raz się spotyka z sytuacją, gdzie ludzie chcą sobie odebrać życie, a w ostatniej chwili rezygnują z tego.
![](http://www.suwaczki.com/tickers/zem39vvj6isvf4at.png)