upadek przypadek «konto zablokowane» |
2011-09-08 07:10
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

witam wczoraj okolo godz 22ej zaliczylam niezly upadek nie bede pisac jak do tego doszlo bo to dluga historia w kazdym razkie rypnelam brzuchen o pufe a potem jeszcze prosto calym impentem i calym cialem prosto na brzuch na podloge strasznie mnie bolal i do dzis troche boli brzuch jestem cala poobijana makabra wszystko boli dzwonilam natychmiast do lekarza on powiedzial ze jesli w ciagu 4 godzin nie poczuje ruchow dziecka albo zaczne plamic badz miec bole to jechac na ip ale maly kopie a ja nie plamie jednak bardzo sie martwie czy ktoras z was zaliczyla taki upadek

TAGI

bada

  

bum

  

6

Odpowiedzi

(2011-09-08 09:57:44) cytuj
Ja bym i tak pojechała na wszelki wypadek, niech zrobią KTG i USG w szpitalu :)
(2011-09-08 10:12:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetamoc45
Ja spadlam ze schodow bylam w piatym miesiacu, troche mnie bolal brzuch, ale i tak pojechalam na pogotowie i robili mi usg, bo slyszalam, ze to grozi odklejeniem lozyska
(2011-09-08 10:20:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellacatalina
Ze wzgledu na to, ze byl to upadek wprost na brzuch pojechalabym (dla spokojnosci sumienia i serducha) na kontrole do lekarza (szpitala, na pogotowie, obojetne, gdzie sie da). W ciazy lepiej byc o jeden raz wiecej ostroznym niz o jeden raz za malo.
Roznie to bywa... :)

Pozdr.


PS. Ja zaliczylam upadek, czy raczej zjazd z calej wysokosci z jakis 8. schodkow do metra tez tak ok. 33. tc... tyle, ze ja zjechalam na pupsku i czesciowo plecach, takze brzuch pozostal nietkniety (schody byly oblodzone). Jedyne, co mi pozostalo, to przez pare dni bol plecow.
Ogolnie dziecko chronia w lonie wody plodowe, ale po upadku np. moze sie zdarzyc chocby odklejenie lozyska, a z tym, jak wiadomo, zartow nie ma.
Zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza.

(2011-09-08 10:43:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja
Ja to bym od razu na pogotowie jechała:/
(2011-09-08 11:22:20) cytuj
wezwalam karetke zaraz po upadku to byla noc maz nie mog jechac zemna nie mialamsumienia budzic dziecka ale na pogotowiu powiedzieli ze nie mam chisteryzowac bo jak dziecko sie rusza i nie plamie to nie mam siac paniki
(2011-09-08 13:40:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202
:) a ja mysle,że nic się nie dzieje:)
w pierwszej ciąży jakoś na początku(2 mies.) spadłam ze schodów w kotłowni, a w 28 tc(to już chyba początek 7 mies.) miałam poważny wypadek samochodowy-uderzyłam w rów i dachowałam kilka razy, ja w prawdzie w ciężkim stanie byłam,ale czułam ruchy dziecka, więc w szpitalu tylko raz przyszli do mnie ginekolodzy(leżałam na chirurgii urazowej;/), dziecku nic się nie stało- urodziłam o czasie zdrową córcię:)

Podobne pytania