u mnie na nfz i tak trzeba płacić i podobno jest lipa zrobiłam sobie prywatnie ;) 

ja własnie sie dowiedziałam, że jutro w ramach tego sypozjum będe miała takowe robione

oh no to fajnie :) Mam nadzieje,że wszystko będzie dobrze :) 

ja mialam 3d na nfz i jestem bardzo zadowolona :)

u nas w mieścinie jest 2 lub 3 ginekologów na NFZ, jedna nie ma nawet w gabinecie USG a sama doktórka ma chyba ze 100 lat.. druga mimo iż USG ma, to wcale go nie robi,dziewczyny pod koniec ciąży się dowiadują jaka płeć, bo od początku ciąży Pani Ginekolog nie robi usg, dopiero na samym końcu. z opowiadań słyszałam jak dziewczyny stoja w poczekalni, wchodzi Pani X i mówi pokazać brzuchy, popatrzy, dziekuje, i po badaniu:) A trzeci lekarz, który przyjmuje na NFZ przyjmuje w innej gminie i trzeba sobie tam dojechać jakieś 30 km , ale USG chociaż ma i go używa:)) Także dziewczęta super,że macie taką opcję, bo u nas to można w ogóle zapomnieć o refundowanym USG 3D czy 4D , bo zwykłego nie można sie doprosić..! Dlatego też od 3 lat już chodzę prywatnie do gina, bo tak sobie nie wyobrażam.