Obsesyjnie zastanawiam się czy ten pająk którego przed chwilą ukatrupoliłam i wrzuciłam do kosza na pewno już nie żyje(był ogromny)czy może wyjdzie i wejdzie mi w nocy w każdą dziurkę(nos,ucho itp :).A to ja też bym nad tym myślała:D Ba nawet obudziłabym wrzaskiem pół osiedla gdyby taki gość zawitał w moje skromne progi:D kiedys wylałam talerz gorącej zupy jak mi zawisnął taki wynalazek przed oczami, oczywiście na niego:D weź wlej jeszcze wody to go utopisz jak jeszcze dycha:Doj oj oj dziewczyny no nie przesadzajcie :D moj sasiad ma hodowle ptasznikow looooo az mnie trzesie jak ktoregos pieknego dnia jakis ucieknie i przyczlapie do mnie? masakra juz sie boje a jeszcze ich nie widzialam :D uuuuu trzese sie na maksa :) oj bardzo boje sie pajakow kazdego rodzaju
No ja już bym się zastanawiała na zamiana mieszkania:D albo w stanie niepoczytalności, któregoś pięknego popełniłabym zabójstwo z premedytacją na sąsiedzie:D i oczywiście hodowlę włożyłabym do trumny:D jak owieczki poszłyby za swoim pasterzem:D