W skrócie w nocy z wtorku na środe obudziłąm się i zauważyłam że zaczeły sączyć mi się wody więc mąż zawiózł mnie do szpitala w aucie dostałam jeden skurcz ale o półncy na izbie przyjęć kolejne dwa i wtedy już wody poszły pełną parą. Zbadano mnie, zrobiono usg miałąm już 4 cm rozwarcia więc zapowiadało się ze pójdzie szybko tyle że nikt się nie spodziewał że aż tak bo po 10 minutach i kilku skurczach mała czyli łącznie po 45 minutach od przyjęcia mala była już na świecie, pierwszy raz widziałam żeby tak lekarze biegali :)
Po dwóch dniach wypuścili nas do domku a o to i ona Urszulka
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
Gratuluję!!! Śliczna dziewczynka
ale przesliczna gratuluje :-)
Jak super :D A który to raz rodziłaś?
Wow Gratulacje ! Poród expresowy ! :) Mała jest cudowna :*