Porod
Komentarze: 4Wtorek 17.10 Plany byly ambitne. Bartek mial isc do pracy na caly dzien. Mieli duzo pracy. Do mnie miala przyjsc paczka z materialami na 3 zlecenia. Przyjmowalam zamowienia na najblizsze 2 tygodnie, bo tyle... Czytaj dalej »
Czesto mam sny, ktore sie sprawdzaja. Czas od przysnienia do spelnienia to maksymalnie do pol roku.
Bedac w ciazy okolo miesiaca temu mialam sen. Szpitalna sala, po porodzie, dwa lozka. Czulam, ze bylo mi przykro, martwilo mnie cos a propo mojego dziecka. Nagle jakby nastal drugi dzien i sytuacja sie odwrocila. Kobieta obok plakala, dzialo sie cos zlego. Okazalo sie, ze jej dziecko jest w gorszym stanie niz moje, a stan mojego przy nim to nic takiego. Mogla to byc smierc dziecka. Widzialam swoje dziecko dokladnie. Tamtego dziecka nie widzialam. I nie slyszalam.
Kiedy pojechalam na porodowke lezala tam kobieta. Mialam wrazenie, ze juz podobna osobe widzialam, ale po rozmowie okazalo sie, ze nie moglysmy sie wczesniej spotkac.
Kiedy przewiezli mnie na sale po operacji, na tej sali razem ze mna byly jeszcze dwie osoby. Dziecko kobiety obok urodzilo sie po terminie i mialo troszke krzywa stopke. Balam sie, ze ten sen bedzie jej dotyczyl. Myslalam, ze moze nie widzialam po prostu czesci pokoju we snie. Na szczescie wszystko z dzieckiem bylo w porzadku.
Niestety. Dwa dni pozniej przywieziono do nas kobiete z porodowki ktora kojarzylam. Ona miala blizniaki. Dziewczynke i chlopca. Okazalo sie, ze dziewczynka nie ma wod plodowych. Rozwiazali ciaze w 29tygodniu. Dzieci sa na wspomaganiu oddychania. Wagowo byly fajne. Mniejsze ok 1200g. Dziewczynka byla w gorszym stanie. Mieli przetaczana krew.
Jestem w szpitalu dzis 8 dobe. Wczoraj popoludniu przeniesiona mnie i ta kobiete (Ewe) na sale dwuosobowa. My mielismy wyjsc dzis jesli bilirubina nie wzrosnie. Wzrosla wieczorem z 12.5 na 12.7 nie wiem czy nas wypuszcza. Siedze sobie tu po karmieniu, a Ewa poszla do toalety przed odciaganiem pokarmu. W tym czasie kilkanascie minut po 5 rano przyszla pani doktor neonatolog (od dzieci) i zdenerwowana szukala Ewy. Slyszalam na korytarzu 'blizniaki' 'ale one byly malutkie'. Kiedy wrocila Ewa zapytalam jej czy ktos z nia rozmawial, ona, ze nie. Powiedzialam, zeby szybko szla do dzieci, ze byla doktor zdenerwowana i chyba cos sie dzieje. Poszla. Okazalo sie, ze doktor pilnie gdzies pojechala winda. Wrocila do pokoju. Czekalysmy okolo 20minut. Przyszla pani doktor. Powiedziala, ze stan dzieci sie pogorszyl. Cos sie zadzialo u chlopca, ale udalo im sie go opanowac. Ale do dziewczynki zostala obudzona z pospiechem. Okazalo sie, ze dziecko dostalo krwotoku z nosa i buzi. Mowila, ze krwawilo wszedzie. Zaczela odsysac jej ta krew. Nie wie jak zalozyla jej oddychanie przez tchawice. Na zdjeciu rtg pokazalo sie, ze jak wczesniej miala (tak jak i brat) zapalenie pluc i widoczne to bylo po jednej stronie, tak teraz u niej jest widoczne z obu i to moze byc widoczne tez tak jak krwawienie w tamtych miejscach. Boja sie, ze peklo jej pluco. Podali jej antybiotyk na sepse, bo tego sie obawiali i podali bez badan zeby ja ratowac. Zamowili krew, bo duzo jej stracila i obnizyl sie poziom hemoglobiny, a nadal ja odsysaja. Pani doktor poszla zobaczyc co z nia teraz. Wyszla. Ewa plakala i modlila sie do Boga. Przeszly mnie ciarki :(
Wtorek 17.10 Plany byly ambitne. Bartek mial isc do pracy na caly dzien. Mieli duzo pracy. Do mnie miala przyjsc paczka z materialami na 3 zlecenia. Przyjmowalam zamowienia na najblizsze 2 tygodnie, bo tyle... Czytaj dalej »
Po powrocie ze szpitala 9 pazdziernika w domu bylam tydzien. Wrocilam do swoich obowiazkow, ale juz w szpitalu nie wiedzialam jak sobie ze wszystkim poradze, bo mialam silne bole plecow od kregoslupa. W domu... Czytaj dalej »
Hej. Byłam w szpitalu od poniedziałku 02.10.2017 do poniedziałku 09.10.2017, ze względu na wzrost przeciwciał- tak zalecił ginekolog. Byłam w większości... Czytaj dalej »
Czuję się stara. Ze względu na wiek ciążowy. Nie liczę już kolejnych dni i tygodnie mylą mi się, kiedy u ginekologa położna spyta który... Czytaj dalej »
Mam wyprane ubranka i przescieradla. Dzis prasowanie. W nocy budze sie co 2h, ale nie irytuje sie z tego powodu. Uwazam, ze organizm przygotowuje sie do wstawania w nocy po porodzie. Wczoraj rozpoczelam 30... Czytaj dalej »
Robiłam przeciwciała 18.08 (piątek) w DIAGNOSTYCE. Potrzebne mi były do ginekologa na poniedziałek. Zawsze kiedy robię badania, na stronie internetowej są widoczne wieczorem... Czytaj dalej »
Koniec 28 tygodnia Byłam rano na pobraniu krwi. Trzeba było zrobić przeciwciała. Ciekawa jestem strasznie wyniku. Najciekawiej będzie jak wyjdzie najwyższy poziom (64). W... Czytaj dalej »
U mnie prawie rozpoczyna się trzeci trymestr. Cieszę się, że jestem już tak daleko. Moim "celem" teraz jest jak najszybciej dojść do 30, max. 33 tygodnia, bo potem... Czytaj dalej »
Ostatnio 31.07 nie byłam w stanie iść do PUPu i nigdzie wtedy nie byłabym w stanie iść. Nawet do lekarza po zaświadczenie czy L4. Nie wiedziałam gdzie mam... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!