Witam Was mamusie :) jestem tu nowa ale widz ę że może uzyskam pomoc. Jestem w ciąży,początek 11 tygodnia. Dowiedziałam się o ciąży dopiero w 6 tygodniu-nic nie podejrzewałam bo miałam spiralę,a cykle zwykle nieregularne. Przypuszczalnie mogłam zajść na koniec października,początek listopada(ost,okres 13/10/13) test zrobiam 9 grudnia-od tamtej pory zaznaczę że nie brałam już żadnych leków ani nic. W okresie połowa października-8 grudnia niestety brałam różne leki: Duomox 2 tab przez 6 dni, nurofen 200 mg ok 6 sztuk,buskopan ok 2 tab, loperadmid (stoperan) ok 6 tabletek. Oczywiście to nie byłó brane naraz w jeden dzień-antybiottyk brałam oczywiście 6 dni pod rząd a resztę tabletek kiedy zaszła potrzeba. Czyli łącznie ok 25 tab wzięte w czasie powiedzmy ok 6-7 tygodni. Moje pytanie brzmi-czy te leki są tak cholernie krzywdzce że mogły wpłynąć negatywnie na rozwój i zdrowie płodu? Jestem w kropce :(!!!
Odpowiedzi
Ale wszystko zależy od płodu, najlepiej żeby gin sprawdził czy na razie jest wszystko w porządku :)
Choruje na bardzo poważną chorobę płuc. O ciąży dowiedzialam się w 8tc, brałam przez cały ten czas mnóstwo bardzo szkodliwych leków... dawki 3 razy dziennie. Byłam przerażona jak usłyszałam o ciąży. Pierwsze moje myśli na temat zdrowia dziecka mnie przerastały. Leki biorę nadal, niestety ze względu na dobro moje i dziecka prawie nic nie dało się zmienić, jedynie jeden lek bardzo mocny i dawkę z 3 na 2 razy dziennie. Bałam się, że zrobię mojemu Skarbowi krzywdę, ale nie miałam wyboru. Bez leków nie byłabym w stanie funkcjonować. Mój synek jest duży i zdrowy. Póki co wszystko jest tak jak być powinno. Ja odtchnęłam z ulgą i myślę tylko dobrze.
Bądź dobrej myśli i nie zadręczaj się!;)))