wraz z urodzeniem dziecka zmieniło się coś w waszym małżeństwie? ma1 |
2011-03-13 12:52
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

ja mam wrażenie,że u nas się zmieniło,ale na gorsze niestety...

TAGI

coś

  

dziecka

  

małżeństwie

  

się

  

urodzeniem

  

waszym

  

wraz

  

zmieniło

  

6

Odpowiedzi

(2011-03-13 14:29:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mousi
J nie iwm jak to bedzie ale boje sie wlasnie zmiany na gorsze.. A cos czuje ze chyba takowa nastapi. poki co jestem na polmetku ciazy... Moze powinnas porozmawiac ze swoim partnerem i wspolnie poustalac niektore rzeczy, wyjasnic sobie? Nie potrafie powiedziec dokladnie tobie, bo mnie to dopiero czeka..
(2011-03-13 19:39:32) cytuj
co prawda malzenstwem nie jestesmy ale po porodzie poprawily się nasze relacje bardzo.
(2011-03-13 20:32:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84
u mnie moze nie zmienilo sie tak bardzo ale napewno wiecej sie kłocimy i wnerwiamy na siebie... na dziecko zdecydowalismy sie prawie 3 lata po slubie i jak sie mnie znajomi pytali wtedy jak sie uklada w malzenstwie mowilam swietnie! a oni: no tak bo nie macie jeszcze dzieci ;/ myslelalam sobie bzdury wygaduja ....i okazalo sie ze faktycznie jak juz dzeci sa to sie zmienia ... ale w zyciu nie ma łatwo niestety :)
(2011-03-13 21:08:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mandaryneczka0
u mnie się zmieniło,ale na gooorsze!!!z czasem mam już dośż życia w ciągłych kłótniach,ale dla dobra dziecka nie potrafie odejść
(2011-03-13 21:14:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia
często się zmienia na gorsze a to zapewne dlatego że pojawia się nowa sytuacja i gdy do tej pory było wszystko pięknie poukładane nagle okazuje się że mała istotka ustala Wasz plan dnia, nie ma już tej swobody i tak dalej...U nas pomogła szczera rozmowa o naszych potrzebach oczekiwaniach rozczarowaniach itd.:)

Podobne pytania