Dziewczyny wrucilam ze szpitala,a dokladnie dwoch!zalamka!!!pojechalam bo zaczal mnie bolec jajnik,az bol prominiuje na noge:-(w pierwszym mnie nie przyjeto na konsultacje tlumaczac sie tym ze u nich sie lezy a nie konsultuje,szok!!!tlumacze glupiej babie ze jestem po 2 ciazach pozamacicznych i ze w zeszlym miesiacu poronilam i boli mnie jajnik i hahowod,a ona nie i koniec,chce sie zbadac mam sie polozyc!pojechalam 40km dalej,po 45 min przyjeto mnie na konsultacje,usg i badanie,muwie lekarzowi ze mialam tylko plamienie 2,5dnia skapego,ze podejrzewam ciaze ze tak jak w zeszlym miesiacu boli mnie lewa strona,zbadal mnie nic nie powiedzial,po usg stwierdzil ze wszystko jest ok niby,i w razie boli to przyjechac na odzial,nic nadal niewiem!wrucilam z bolem do domu!!!masakra nic dodac i nic ujac!
Odpowiedzi
Jak mi ostatnio jedna ustąpiła miejsca w poczekalni to aż się zdziwiłam, bo zwykle to mężczyźni robią instynktownie.
Raz nawet usłyszałam za plecami w kolejce jak jedna do drugiej mówiła "Ja też byłam w ciąży i mi nikt nie ustępował"