Sam fakt jak to dziecko zniesie nie jest do przewidzenia bo kazde dziecko jest inne.Moje dziecie podroze dalekie czy bliskie znosi fantastycznie wrecz widac,ze to uwielbia, zmiana klimatu dziala na mojego syna najczesciej kojaco ;).
2011-12-22 17:46
|
Dziewczyny mam pytanko w marcu planujemy z mężem urlopik, zastanawiamy się jak zmiana klimatu może wpłynąć na 9 miesięczne dziecko i jak znosi przelot samolotem.?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Sam fakt jak to dziecko zniesie nie jest do przewidzenia bo kazde dziecko jest inne.Moje dziecie podroze dalekie czy bliskie znosi fantastycznie wrecz widac,ze to uwielbia, zmiana klimatu dziala na mojego syna najczesciej kojaco ;).
Co do lotu samolotem to zależy od dziecka, jak pisały poprzednio dziewczyny. Ja latam dosyc często i nie raz dzieciaczki smacznie śpią a nie raz płaczą cały lot. Trudno wyczuc.
Mnie w maju czeka podróż z UK do PL z 4-miesięcznym synkiem. Ale my planujemy jechac samochodem. Też się trochę boję jak on to zniesie, ale na razie czekam aż się urodzi ;)
Poza tym myślę, że dziecku nic nie będzie. Ja bym tylko radziła uważać na klimatyzację i na zakrywanie uszek po ewentualnej kąpieli w basenie. Moja przyjaciółka była w wakacje z rocznym synkiem w Egipcie i mimo wysokich temperatur mały nabawił się zapalenia ucha.
Poza tym najlepiej dla takiego maluszka wziąć własne jedzenie, takie do którego jest przyzwyczajony bo drugą częstą dolegliwością ludzi podróżujących, nie tylko dzieci jest biegunka na skutek zmiany flory bakteryjnej.
No i oczywiście nie nastawiaj się na to, że błogo wypoczniesz :) Raczej będą to bardzo aktywne wakacje przy tak małym dziecku. Co nie znaczy, że mniej przyjemne.