Butelki powinno się wyparzać do 6 miesiąca życia. Ja wyparzałam jakoś do 4 miesiąca. Mój synek nigdy na nic nie chorował poza jedną wirusówką (nie z winy niewyparzonych butelek).
Po cholerę wyparzać rocznemu i dwuletniemu dziecku butelki?
To najlepiej powiedz teściowej że w takim razie musisz też wyparzyć podłogi, drzwi, kaloryfery, dywany wygotować, ubrania... i wszystko czego się mały dotknie to od razu wyparzaj albo dezynfekuj... Paranoja!
Nienawidzę teściowych tak a propos....