zasypianie i sen noworodka audrey |
2016-07-10 14:28
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

dziewczyny mam problem ze swoim 5 tygodniowym synkiem - chodzi o sen, nie mogę go uśpić, krzyczy , płacze , wije się, rozbudza się rączkami, jak go zostawiam to zanosi się z płaczu. Z córką nie miałam w ogóle takich problemów, kładłam do lóżeczka , pogłaskałam minutkę i spała. a z synem - nie kładę zaraz po jedzeniu, otulam ciasno - to się wydziera jeszcze gorzej, wyciszam, zasłaniam okna. JUż brakuje mi pomysłów - napiszcie jak zasypiają / jak usypiacie swoje dzieci, choć z zasady noworodki ponoć same zasypiają, pomóżcie please

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2016-07-10 15:21:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lisia117
A moze przechodzi skok rozwojowy moja miala wlasnie w 5 tygodniu pozniej wszystko wrocilo do normy
(2016-07-10 16:50:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
hmmm moja tylko zasypiala.przy piersi. do.dziś jest bardzo wrażliwa dziewczynka.potrzebuje.dużo czułości.i bliskości. każde.dziecko.inne. co.mi.przychodzi.do głowy.to tulic lub kolysac lub bujac w wózku?? może.smoczek? może.to.akurat skok i.minie
(2016-07-13 12:52:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06
Moja ma obecnie juz ponad rok i nigdy nie zasypiała sama. Miała rozne etapy, ktore przychodzily i mijały ale ze snem bylo zawsze ciezko. Do pół roku zasypiala przy piersi ale potem sie zaczela jazda bez trzymanki i byl taki moment ze trzeba ja bylo nosic w nosidelku-foteliku samochodowym (tak tak nosic), potem byl wozek i krazenie po domu, teraz trzeba ja glaskac popleckach czasem i godzine az zasnie. Dopiero jak twardo zasnie mozna ja zostawic sama w lozeczku bo tak to wstaje is ie drze mimo ze jestem zaraz obok. Jest strasznie łaknąca bliskosci.

Aha i od poczatku nie lubi byc nakryta odkad sie nauczyla sama sie rozkopuje a jak probowalam ja nakryc jak juz spala to zaraz budzila sie jak poparzona. Tak ma.

Probuj wozek, luanie na rekach - co poskutkuje po co sie ma dziecko i caly dom meczyc, a to nie prawda, ze dziecko sie przyzwyczaja wiem po swojej, ze miala rozne etapy i co na dany moment pomagalo za 2tyg juz ja draznilo. Ale moja niunia bardzo ciezka w obsłudze wiec ;-)

Podobne pytania