2016-07-10 14:28
|
dziewczyny mam problem ze swoim 5 tygodniowym synkiem - chodzi o sen, nie mogę go uśpić, krzyczy , płacze , wije się, rozbudza się rączkami, jak go zostawiam to zanosi się z płaczu. Z córką nie miałam w ogóle takich problemów, kładłam do lóżeczka , pogłaskałam minutkę i spała. a z synem - nie kładę zaraz po jedzeniu, otulam ciasno - to się wydziera jeszcze gorzej, wyciszam, zasłaniam okna. JUż brakuje mi pomysłów - napiszcie jak zasypiają / jak usypiacie swoje dzieci, choć z zasady noworodki ponoć same zasypiają, pomóżcie please
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Aha i od poczatku nie lubi byc nakryta odkad sie nauczyla sama sie rozkopuje a jak probowalam ja nakryc jak juz spala to zaraz budzila sie jak poparzona. Tak ma.
Probuj wozek, luanie na rekach - co poskutkuje po co sie ma dziecko i caly dom meczyc, a to nie prawda, ze dziecko sie przyzwyczaja wiem po swojej, ze miala rozne etapy i co na dany moment pomagalo za 2tyg juz ja draznilo. Ale moja niunia bardzo ciezka w obsłudze wiec ;-)