Kurcze nie wiem, ja nie jestem w stanie tego zrozumiec. Nie o to chodzi czy kogos krytykuje, bo nie. Rozumiem, ze w zyciu moga sie zdarzyc rozne wypadki losowe, ale nie pojmuje mam, ktore swiadomie decyduja sie na dziecko wiedzac, ze nie moga sie nim zajac w pierwszych latach zycia. Nie oddalabym tak malego dziecka pod opieke w zlobku, bo wiem jak tam jest.
wiadomo co żłobek to coś innego.Mojej znajomej koleżanki dziecko tam chodziło i to ona nam poleciła ten żlobek właśnie. Była bardzo zadowolona zniego. Chodziliśmy, szukaliśmy , naprawde dużo odwiedziliśmy tych żłobków i też różnie się prezentowały te żłobki. W niektórych to pożal się panie, co za syf, opiekunki jakieś młode, w ogóle nie zainteresowane małym, tylko od razu papierki wciskały do podpisania. A ten, który my wybraliśmy, naprawdę fajny. Kobitki takie miłe, czuściutko, zainteresowane małym itd. Także tym sie pocieszam, zobaczymy jak to wyjdzie