ciekawi mnie co myslicie o gotowaniu zupek dla dzieci na kostce rosolowej? zobaczylam artykul na ten temat w necie i przyznam ze zdania sa podzielone, chociaz wiekszosc jest na absolutne nie. czekam na Wasze opinie
Odpowiedzi
W mojej rodzinie mama nigdy nie dodawala żadnych kostek rosołowych, żadnego kucharka i nic z tych rzeczy. Tak nas wychowała, a obiady były pyszne i naprawdę większej różnicy nie było, a nawet mialam wrażenie że są bardziej aromatyczne takie zupki zrobione na prawdziwym kurczaku, dużej ilości warzyw itd. Wiem, że w kostkach dodają dużo utrwalaczy, substancji chemicznych w tym glutaminianu sodu, który jest rakotwórczy. Ja mam już we krwi uraz do wszelkich ulepszaczy dlatego nigdy bym nie dodała tego dziecku, ani nawet sobie,