Ciąża z 40tygodni.pl

Szok po prostu.
Ja mam nadzieję, że to jest błąd w pytaniu i może powinno być od 2 roku, a nie miesiąca życia, bo jeśli już faktycznie podać dziecku, to chyba tylko krowiemu...
Owszem, kiedyś...ale kiedyś nie było tak jak teraz, można sobie podyskutować na temat tego co jedzą krówki, ale to i tak niczego nie zmieni, a swoją drogą... skąd miało by być to mleko- takie faktycznie od krowy czy może z marketu 0,5%?
Kasza manna to już inna kwestia- mówią 4-5 miesiąc gluten (choć osobiście uważam, że to zbędne tak wcześnie), ale drugi?!
A może podać kasze manne na swiom mleku....
Uff... naprawdę szok!

Szok po prostu.
Ja mam nadzieję, że to jest błąd w pytaniu i może powinno być od 2 roku, a nie miesiąca życia, bo jeśli już faktycznie podać dziecku, to chyba tylko krowiemu...
Owszem, kiedyś...ale kiedyś nie było tak jak teraz, można sobie podyskutować na temat tego co jedzą krówki, ale to i tak niczego nie zmieni, a swoją drogą... skąd miało by być to mleko- takie faktycznie od krowy czy może z marketu 0,5%?
Kasza manna to już inna kwestia- mówią 4-5 miesiąc gluten (choć osobiście uważam, że to zbędne tak wcześnie), ale drugi?!
A może podać kasze manne na swiom mleku....
Uff... naprawdę szok!

wiecie co padne dzisiaj jak mucha :P i to z zębami na wierzchu:)

yyyyy? Anna Mucha? :P

A co nie robiłaś kaszy mannej na swoim mleku???
Apropo pytania akurat wczoraj jak wiozłam sąsiada do szpitala jechała z nam i jego żona i jakoś tak sie o dzieciach zgadałyśmy i oni mają krowę i ona się mnie pyta czy może chcę mleka dla małej a ja mówię że jedynie daje jej mleko jak robię budyń i że uważam że jest czas jeszcze a ta do mnie że no coś Ty mój Dawidek jadło mleko krowie o 3 mc rozcieńczała 50-50 z wodą i mały zdrów jak ryb a ma 2 latka nie całe.No ale w 2 mc to chyba za wcześnie jednak ;D

Jest jeszcze druga część pytania,ale widzę,że tak wszystkich poruszyłam nagłówkiem,że mało która z kobietek napisała kiedy podała kaszę,ale mniejsza już o to.Dzięki za odpowiedzi tym które napisały bez wyśmiewania i obrażania.

hehehe