Ja nie wiem jak można w ogóle będąc w związku, będąc rodziną, wyliczać sobie pieniądze i patrzeć na drugą osobę przez pryzmat kasy "ja zarabiam, ja decyduję" - to jest chore, serio.
nom,zgadzam sie,znam kilka osob ktore wlasnie tak zyje,ona kupuje pampersy to on za to mleko.ona zaplaci za gaz on zakupy musi zrobic,wyliczanie i rozliczanie czy oby napewno jednemu cosik nie zostalo..,gdzie w takim zwiazku jest milosc i zaufanie??Ja mam chyba ksiecia z bajki a jeszcze na niego morde piluje jak baka pusci lol