http://40tygodni.pl/milionbzdur/blog/22718,Ostatni-dzien-wolnosci.html
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
Ja jestem już zmęczona tymi durnowacinami. Pojawiają sie i tak znikają. Wszystkie co starsze forumowiczki dobrze to wiedzą, ale niektóre w tym uczestniczą a inne olewają.
Mnie się nóż w kieszeni otwiera, bo jedna zacznie mącić to nagle cała sterta głupot się pojawia - bo odwagi przy nich nabrały, szare myszki czy nie wiem co sobie wymyśliły - że jak się pokaże że się ma wyjebane to jest super?
Proponuję trochę kultury. Bo już mi nerwów brak. Przeczekam jak zawsze.
Zdecydowanie wolę poczytać o ślubach i narodzinach jak o kurwach i szmatach.
Problemy vs "problemy".
Nie lubię, kocham po prostu! :D Poprawiają humor na cały dzień. Ostatnio nawet kilka aferek naświetliłam mojemu D., ale ubaw był :D
Och dziękuję Aga, dziękuję
agra widzę , że mam podobny stosunek do tych spraw co Ty . I napiszę to co zwykle w takich sytuacjach - Dystansu ! :) Mnie bawi to niesamowicie .
to jest żenujące a nie śmieszne,nawet by mi nie przyszło na myśl żeby to w domu komuś pokazywać bo wstyd ...
wisi mi to :D
życzenia już złożyłam wcześniej, a jeśli chodzi o blog/pytanie dnia, to nie sprawdzam takich rzeczy, więc mnie to nie obchodzi. ;)
Szczerze kochana to ja już się przyzwyczaiłam:) i wisi mi to,oczywiście wolę poczytać jakieś sensowne blogi a najlepiej z dobrymi wiadomościami.