2011-11-24 20:00
|
Dziewczyny, co myślicie o badaniach prenatalnych. Lekarz pozostawia decyzję nam. Nie chce na nas nic wymuszać. Wiemy, że nawet jeśli badanie wykazałoby chorobę dziecka to i tak urodzę. Myślicie, że mimo to powinnam je zrobić? Robiłyście takie badania albo macie zamiar?
TAGI
Odpowiedzi
2. Czy masz skończone 35 lat?
3. Czy macie z mężem tą samą grupe krwi i wsułczynnik rh Ty masz dodatni?
Jeżeli nie to wydaje mi się że to bez sensu, ale jeżeli ma Cię to uspokoić żebyś się nie zastanawiała całą ciąże to zrób
po pierwsze--> niektöre wady mozna juz leczyc u dziecka jak sä jeszcze w brzuszkach.
po drugie--> jesli dowiedzialabys sie, ze jest chore na \\\"cos tam\\\", zanim urodzisz zdobedziesz mnöstwo informacji o danej chorobie. Bedziesz przygotowana jak jä leczyc i za co sie zabrac od punktu A az do Z. Niekiedy zdobywanie wiedzy o danej chorobie tuz po urodzeniu i podjeciu sensownej decyzji trwa zbyt dlugo i konczy sie nie zawsze pozytywnie.
EDIT. kolejnä sprawä jest to, ze bedziesz przygotowana na to psychicznie, bo zaraz po urodzeniu jak dostaniesz takä informacje od lekarza moze byc dla Ciebie szokiem.
Ja robilam te badania. Niewiem jak jest w PL, ale w Niemczech za nie placilam.Wszystko jest dokladnie patrzone, mierzone itd. Warto, moim zdaniem warto jak najbardziej, chociazby dla wlasnej swiadomosci, co sie dzieje z maluszkiem. Nie musisz sie zadreczac do konca ciäzy czy oby dziecko jest w pelni zdrowe czy nie?!
ja bym na Twoim miejscu zrobila.
po pierwsze--> niektöre wady mozna juz leczyc u dziecka jak sä jeszcze w brzuszkach.
po drugie--> jesli dowiedzialabys sie, ze jest chore na "cos tam", zanim urodzisz zdobedziesz mnöstwo informacji o danej chorobie. Bedziesz przygotowana jak jä leczyc i za co sie zabrac od punktu A az do Z. Niekiedy zdobywanie wiedzy o danej chorobie tuz po urodzeniu i podjeciu sensownej decyzji trwa zbyt dlugo i konczy sie nie zawsze pozytywnie.
dokladnie tak samo mysle...
po pierwsze--> niektöre wady mozna juz leczyc u dziecka jak sä jeszcze w brzuszkach.
po drugie--> jesli dowiedzialabys sie, ze jest chore na "cos tam", zanim urodzisz zdobedziesz mnöstwo informacji o danej chorobie. Bedziesz przygotowana jak jä leczyc i za co sie zabrac od punktu A az do Z. Niekiedy zdobywanie wiedzy o danej chorobie tuz po urodzeniu i podjeciu sensownej decyzji trwa zbyt dlugo i konczy sie nie zawsze pozytywnie.
w tak wczesnej ciąży robi się przeważnie tzw test potrójny czyli usg genetyczne plus badanie krwi - badania nie są inwazyjne i nie niosą ryzyka powikłań, a pozwolą ci się uspokoić, że wszystko jest ok, a w najgorszym wypadku przygotować do opieki nad chorą dzidzią
ja będę trzymać kciuki, żeby było ok :)