Beznadziejna odporność dziecka luthien |
2018-04-13 21:47
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy istnieją jakieś syropy, proszki, cokolwiek, na odporność, coś co naprawdę działa a nie jest tylko zbiorem słabych witaminek w masie cukru? Nie wiem, tyle tego jest na rynku, może coś pomogło by ulepszyć nieco odporność dziecka. Córka choruję dosłownie co chwilę, przykładowo ostatnia sytuacja, tydzień temu miała rumień zakaźny, złapała w przedszkolu, niby wyzdrowiała i wszystko było dobrze, a dziś rano budzi się z gorączką, pojechaliśmy do lekarza i co... angina. I podobnie było przez całą zimę i jesień, w przedszkolu ma więcej dni opuszczonych niż tych co była... Poradźcie coś

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2018-04-14 23:21:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek
Temat rzeka.
Napiszę ci co zadziałało w naszym przypadku.
1. Spacery niezależnie od pogody (nie wychodziliśmy tylko w wichurę połączoną z burzą)
2. Ograniczenie słodyczy do minimum
3. Warzywa, owoce, kasze, produkty pełnoziarnte i ryby w diecie.
4. Miód codziennie rano do porannej herbatki
5. Z suplementów: Ecomer Junior, witamina D, acerola, BLF 100 i probiotyki
6. Co drugi dzień jogurt naturalny ze świeżo mielonym złotym lnem (czyli tzw super-food) z dodatkiem pestek dyni, słonecznika, żurawiny i platków owsianych. Czasem dodawałam daktyle, migdały, co tam mi przyszło do głowy.
7. U nas NIE sprawdził się tran, olej z czarnuszki czy olej lniany
U nas podobnie duzo swiezego powietrza. Wit d. Herbata z miodem i cytryna rano. Jogurty i mleko od krowy od 8 mies zycia. Ajwieksza choraba byl katar poki co a syn ma 3.5 roku.
(2018-04-15 21:19:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
Karmiłaś piersią?
(2018-04-16 14:01:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
Wychodzimy na spacery tak często jak to możliwe, biorąc pod uwagę częste infekcje niestety też często jesteśmy zmuszeni do zostawania w domu, ale jak tylko nic nie stoi na przeszkodzie to spędzamy czas na zewnątrz. Nie, nie karmiłam piersią, ale tak samo nie karmiłam młodszej córki i z nią nie mam takiego problemu jak ze starszą, zresztą starsza też wcześniej nie chorowała, zaczęło się odkąd poszła do przedszkola rok temu
(2018-04-16 19:25:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Karmiłaś piersią?
Co ma piernik do wiatraka?

Podobne pytania