Bezsenność? maggie256 |
2008-05-14 12:38
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

cierpie na bezsenność od miesiąca, non stop sie budze w nocy po kilka razy. tragedia, dostałam od lekarza specjalne tabletki nasenne ale nie lubie brać tabletek tak więc staram sie obejść bez tego, ale jak? jak sie pracuje 8h

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2009-12-01 15:34:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
No ja np. wczoraj o 24.00 skapitulowalam, bo i skurcze mialam i poszlam sie kapac. Zasnelam szybko po posiedzeniu w wannie, ale za jakis czas sie znowu wybudzilam i z boku na bok ;/ Takie uroki chyba. A kaza sie naspac na przyszlosc. A ja mysle, ze moze to taki trening dla nas, ze jak nasze dzieci nam spac po nocach potem nie dadza, to nie bedzie to dla nas nowoscia ;D Normaka...
(2009-12-01 15:36:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
Bo to taki terning jest, jakby potem nasze dzieci nam po nocach czadu dawaly ;D Nie bedzie to dla nas nowoscia, ze nie spimy... Ja sie wczoraj wstalam o 24.00 kapac, bo i skurcze mialam. Pomoglo szybko zasnac, ale potem i tak sie znowu wybudzilam i z boku na bok. Ale zasnelam przynajmniej z poczatku ;)
(2009-12-01 15:38:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
A wyskoczyl mi komunikat, ze moj wpis niedodany i musialm sie powtarzac. A teraz dwa razy widnieje. To te zmiany chyba tak wychodza.
(2009-12-01 17:24:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aguss555
Mam ten sam problem:/ Ja zasypiam o 23,24. I codziennie budze sie o 5 rano no nie moge zmusic sie aby pospac dluzej. Wstaje, szykuje sobie do obiadu, sprzatam, ide do sklepu po sniadanie i zasypiam znowu o 8 ehh :(
(2009-12-01 19:40:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rodako
hehe, a myslałam, że tylko ja nie mogę spać ;) Moze to wredne, ale mi ulżyło. A przed ciążą byłam mistrzem w natychmiastowym zasypianiu ;) ehhh... I teraz wszystko już próbowałam z wymienionych przez "emkę" propozycji i nic nie pomaga. Ale spróbowałam właśnie spanie "w nogach", ale musiał przejść też mój mąż, żebym z nogi w nocy nie dostała ;P Przeszedł, ja spałam, a on nie. ;/ Tyle, że on rano do pracy, a ja potem śpię do 11, więc wróciliśmy "na miejsca" ;) Dzisiaj musiałam iść na badania i wstałam o 7:30. Jestem zaspana i nieszczęśliwa cały dzień ;/ To nam chyba jest pisane ;) i już.

Podobne pytania