Bolesne miesiączki a lęk Aulin. Stosowałyscie? szoszanka1 |
2018-02-22 20:49
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam od zawsze miesiączki że bez leków nie da się funkcjonować. Ale ostatnie miesiące to tragedia. Kręci mi się w głowie z bólu, na wymioty chce i jakby mi miało rozszarpać macicę takie bóle, wstać się nie da iść nic. A jak przychodzą skurcze to krzyczę i pięściami sciskam kibel. Próbuje oddech łapać. Lekarka zapisała mi Aulin na recepte niby na bolesne miesiączki. Dziś jeszcze nie mam krwawienia, plamienie ale bóle już są 7/10 od rana, czyli bardzo silne, ledwo funkcjonuje, po lekach jest lepiej, ale i tak dosyć mocno boli, a ponoć to silne leki. Bralyscie? Pomagało? Ewentualnie co wam pomagało? Pisze do dziewczyn z poważnymi problemami bólowymi, gdzie apteczne rzeczu i domowe oczywiście są nic nie warte. Proszę poradzcie. Boje się że jutro znów będzie powtórka zeszłego miesiąca z tym lekiem, wtedy miałam inne silne, ale i tak nie mogłam wytrzymać z bólu ;/

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2018-02-23 06:39:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Ja biore aulin. Nic innego mi nie pomagalo a probowalam wszystkich przeciwbolowych bez recepty
(2018-02-23 07:11:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Ja tak miałam jako nastolatka, przed porodami. Brałam ketonal o przedłużonym działaniu. Wymiotowałam, wiłam się z bólu pierwsze dwa dni. Ktoś powiedział, że po porodzie przejdzie i u mnie się sprawdziło. Ale dodatkowo jak brałam tabletki antykoncepcyjne, to też bóle były dużo mniejsze.

Podobne pytania