CZEGO NAJBARDZIEJ BOICIE SIĘ PODCZAS PORODU?:) zoneczka20 |
2012-01-25 19:04
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Zawsze to raźniej,możemy sobie dużo rzeczy przetłumaczyć:) pozdrawiam:*:*

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

56

Odpowiedzi

(2012-01-27 13:16:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewusia20
Moj poród trwał 20 godzin wiec balam sie czy wczystko bedzie z dzieckiem w porzadku... Parte tez mialam prawie 2 godziny wiec sie schizowałam ,czy mała wyjdzie czy sie nie zaklinuje... a jak mi powiedzieli ,ze jade na cesarke... Oooo to juz sie panicznie bałam o moją małą ,ze cos jest nie tak...
..Jak sie obudzilam na sali pooperacyjnej to pierwsze moje słowa wypowiedziane to było ,,Gdzie jest moje dziecko?,, ale naszczescie przeciwnie co do mnie z moją Zuzią było wszystko dobrze... Dziekuje Bogu,ze ja mam :)
(2012-01-27 15:55:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zoneczka20
słuchajcie a jak to jest z tym porodem cesarskim,jak ja mam planowany z góry już,to co powiedza mi np.jak bede tam lezec wczesniej ze np. 23 o godzinie 18 jedzie pani na cc??takie to głupie:P:) he ja sie boje ze strace przytomnosc i umre..naprawde..
(2012-01-27 17:29:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziulaaa
Ja w ogóle o nim nie myślałam. Zawsze miałam coś do roboty bądź do obmyślenia, tylko nie poród. I szczerze mówiąc 2 dni zanim urodziłam, będąc w szpitalu już na wywołaniu nie bałam się :) Haha, po prostu, nie wiem jak to się stało bo ja przeważnie straszydło jestem a tu nic :) Mówiłam sobie że co ma być to będzie, nasram to nasram, wyzwę to wyzwę, ważne by moje dziecko przyszło na świat całe i zdrowe :) I nawet gdy o CC dowiedziałam się na 30 minut przed, to tylko się rozryczałam z mężem ponieważ boję się trochę operacji. Ale na sali widząc mojego gin. prowadzącego i wszystkie siostry (niektóre znajome ;P) od razu miałam bana na twarzy bo zaczęłyśmy opowiadać sobie kawały itd. Po wszystkim jak jechałam na salę już to mąż się pytał czemu ja płakałam jak śmiechy moje słyszał :)
(2012-01-27 19:01:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dagnieszka7
Moze i to glupie, ale najbardziej boje sie, ze zrobie kupe podczas parcia .... :P
ale to nie problem poproś o lewatywę, nic nie boli a stresu nie ma
(2012-01-27 22:13:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zoneczka20
o odrazu lżej,jak się poczyta takich historii,ze kobiety dały rade:):) a co do tej lewatywy?to jak to wyglada przy cieciu cesarskim?? ?? ?? też trzeba być opróżnionym?
(2012-01-27 22:36:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama91
A ja dostałam czopki na opróżnienie i tak zrobiłam im 'kupsie' na stół... Ja mówię idzie a one teraz nie jest to ważne i nie mam się tym przejmować i tez tak zrobiłam. Czego bym się teraz miała bać po 2cc??; a tego nacięcia krocza jak ostatnio tu 'jakaś'użytkowniczka wstawiła filmik to byłam w szoku i cieszę się że nie miałam naturalnego porodu chodź po 2 cesarce umierałam z bólu tak mnie rana rwała...bóli aż tak się nie boje miałam i są do wytrzymania nawet 'wbijając paznokcie mojemu prowadzącemu ginowi w dłoń' ; )
(2012-01-27 23:54:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa
Ja sie balam ogolnie bolu, no i nacinania. Rowniez pierwszego wyproznienia po porodzie ;/
Na szczescia nie bylam nacinana,ani tez szyta,no i z wyproznianiem tez nie bylo wiekszych problemow:)
(2012-01-28 00:05:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25
pierwszego porodu się nie bałam i poszłam na cwaniaka... a było się bać bo była masakra! drugiego porodu nie bałam się jeszcze bardziej bo wiedziałam że gorzej już na bank nie bedzie- chyba że bym umarła :)
z kupą to jak napisała agurola- nie ma się czego bać, te położne przynajmniej raz dziennie sprzątają kupki hehe im to nie robi czyją. prawdopodobnie nawet nie bedziecie wiedziały że była. no chyba że będzie mocno yyy aromatyczna.
ja na 2 rodzenia zrobiłam 2 kupy nie wiem kiedy.
jedyne czego się bałam to że nie zacznie się przed terminem wywoływania i będą wywoływać a z tym miałam koszmarne wspomnienia. I cesarki bardzo się bałam.
(2012-01-28 16:15:24 - edytowano 2012-01-28 16:16:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patusia18
Idąc na porodówkę nastawiłam się długi bolesny poród ... a trwał 4 godziny i połowę przespałam ;) więc lepiej oczekiwać na najgorsze a potem się pozytywnie zaskoczyć. Swój poród wspominam przyjemnie ;) bałam się najbardziej nacinania a okazało się że tego nie poczułam ...

Podobne pytania