Cale i zdrowe evvka84 |
2017-08-12 00:52
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewuszki przetrwalyscie w spokoju burze?? U nas bylo w miarę spokojnie. Ale maz byl ladowac ciezarowke jakies 20 km od nas to mowi ze w zyciu czegos takiego nie widzial. Miasteczko jak po wojnie. Drzewa powyrywane, dachy pozrywane, ludzie w samochodach poprzygniatani. Dzwonił do mnie ze mamy uciekać do piwnicy co on sie niczego w zyciu nie bal tak teraz mnie ostrzegal. Nawet czesc tego nie doszla do nas. Na szczęście jakims cudem nas omija. A u was jak sytuacja?? Za godzine ma byc kolejna burza. Masakra.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

27

Odpowiedzi

(2017-08-12 09:34:11 - edytowano 2017-08-12 09:45:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
Gdzie był twój mąż? Jaka to część Polski?
My jestesmy z Wielkopolski. Maz byl ladowac samochod we Wrzesni. A to miasto mocno dostalo. My 20 km oddaleni. I u mnie nie bylo tak strasznie. Straszne co te ludzie przezyli.
My jedziemy niebawem do Gniezna. Do rodziny męża.
Wrzesnia gniezno podobno dostaly wlasnie najbardziej. Tam gdzie nasza Narkoza mieszka Wejherowo tez dostalo.
(2017-08-12 09:55:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
A U nas w Lublinie nie bylo. Cala noc duchota nie do znisienia
Bardzo mnie to cieszy bo jedziemy do lubelskiego na weekend i tam jeszcze jest ładna pogoda, w Krakowie wprawdzie nie ms wielkich burz, ale pada i już nie będzie zbyt ciepło.
Gdzie się wybieracie agawita? ;)
W okolice Biłgoraju
(2017-08-12 10:01:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justi24
Nie jestem pewna ale nam chyba nad ranem strzelił piorun w dom spaliśmy a nagle huk jakby się budynek walił i powybijalo nam wszystkie korki ,ale myślałam że mi serce wyskoczy taki hałas był
(2017-08-12 10:06:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
U mnie odpukac spokojnie mieszkam kolo Kielc.
(2017-08-12 10:27:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Agawita U nas w Lublinie w.weekend zaczynają się obchody 700 lecia miasta :)
Do 15 trwa jarmark jagielloński , samego 15 będą obchody główne ;) koncerty, przedstawienia na Zamku Lubelskim :) jeżeli jeszcze będziecie w okolicy to może być fajne wydarzenie; )
(2017-08-12 11:00:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Dziewczyny u mnie ani kropli deszczu nie było. Sucho i żadnej burzy. A mieszkam na podkarpaciu.
(2017-08-12 11:11:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Agawita U nas w Lublinie w.weekend zaczynają się obchody 700 lecia miasta :)
Do 15 trwa jarmark jagielloński , samego 15 będą obchody główne ;) koncerty, przedstawienia na Zamku Lubelskim :) jeżeli jeszcze będziecie w okolicy to może być fajne wydarzenie; )
Dzięki, może podjedziemy ale nie 15 bo w pon. Wracamy
(2017-08-12 11:14:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Mieszkam blisko szpitala i wylotowej na Bytów, wiec s cały czas słychać samochody na sygnale. Nie wiem czy straż czy karetki bo nie widzę, ale jak w nocy zaczęły jeździć tak jeżdżą do teraz. Do teściów nie można się dodzwonić
(2017-08-12 12:09:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
Nie jestem pewna ale nam chyba nad ranem strzelił piorun w dom spaliśmy a nagle huk jakby się budynek walił i powybijalo nam wszystkie korki ,ale myślałam że mi serce wyskoczy taki hałas był
Mi dwa lata temu piorun uderzyl w dom. Mielismy okno otwarte wiec huk byl nie z tej ziemi. Bezpieczniki nam sie stopily w skrzynce na dworze no a a w domu sprzety popalone.
(2017-08-12 12:10:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
Ja mieszkam w Chojnicach... Pierwszy raz w życiu widziałam coś takiego. W koło są samę jeziora, więc nawet burze przechodzą łagodnie, bo jeziora je ściągają.
A w nocy masakra, u teściów zerwała dach, zalalo im cześć domu, G. chciał jechać, ale nie dał rady bo drzewa zablokowany drogi.
Czytalam o tym obozie dla harcerzy. To gdzies tam blisko ciebie

Podobne pytania