2017-08-12 00:52
|
Dziewuszki przetrwalyscie w spokoju burze?? U nas bylo w miarę spokojnie. Ale maz byl ladowac ciezarowke jakies 20 km od nas to mowi ze w zyciu czegos takiego nie widzial. Miasteczko jak po wojnie. Drzewa powyrywane, dachy pozrywane, ludzie w samochodach poprzygniatani. Dzwonił do mnie ze mamy uciekać do piwnicy co on sie niczego w zyciu nie bal tak teraz mnie ostrzegal. Nawet czesc tego nie doszla do nas. Na szczęście jakims cudem nas omija. A u was jak sytuacja?? Za godzine ma byc kolejna burza. Masakra.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A U nas w Lublinie nie bylo. Cala noc duchota nie do znisienia
Bardzo mnie to cieszy bo jedziemy do lubelskiego na weekend i tam jeszcze jest ładna pogoda, w Krakowie wprawdzie nie ms wielkich burz, ale pada i już nie będzie zbyt ciepło.
A w nocy masakra, u teściów zerwała dach, zalalo im cześć domu, G. chciał jechać, ale nie dał rady bo drzewa zablokowany drogi.
Gdzie był twój mąż? Jaka to część Polski?
My jestesmy z Wielkopolski. Maz byl ladowac samochod we Wrzesni. A to miasto mocno dostalo. My 20 km oddaleni. I u mnie nie bylo tak strasznie. Straszne co te ludzie przezyli.
Ja mieszkam w Chojnicach... Pierwszy raz w życiu widziałam coś takiego. W koło są samę jeziora, więc nawet burze przechodzą łagodnie, bo jeziora je ściągają.
A w nocy masakra, u teściów zerwała dach, zalalo im cześć domu, G. chciał jechać, ale nie dał rady bo drzewa zablokowany drogi.
To dobrze ze nikomu nic sie nie stalo. Mnie ominelo ale moj maz byl tam gdzie to sie dzialo. W życiu czegos takiego nie widzial.
A w nocy masakra, u teściów zerwała dach, zalalo im cześć domu, G. chciał jechać, ale nie dał rady bo drzewa zablokowany drogi.
Gdzie był twój mąż? Jaka to część Polski?
My jestesmy z Wielkopolski. Maz byl ladowac samochod we Wrzesni. A to miasto mocno dostalo. My 20 km oddaleni. I u mnie nie bylo tak strasznie. Straszne co te ludzie przezyli.A U nas w Lublinie nie bylo. Cala noc duchota nie do znisienia
Bardzo mnie to cieszy bo jedziemy do lubelskiego na weekend i tam jeszcze jest ładna pogoda, w Krakowie wprawdzie nie ms wielkich burz, ale pada i już nie będzie zbyt ciepło.