To pytanie kieruje do mam jak zarowno do przyszlych mam.Chcialabym sie dowiedziec jaka macie opinie na temat porodu naturalnego i cesarki.Jakbyscie mogly wybrac co byscie wybraly???Mamy ,ktore rodzily niech napisza jakie ma plusy i minusy porod naturalny ,to samo mamy po cesarce,przyszle niech powiedza jakie maja wyobrazenie o c.c. i o p.n.
Osobiscie jestem przed pierwszym porodem mam do wyboru przerozne znieczulenia oraz metody naturalne eliminowania bolu,takze miedzy nacinaniem lub nie nacinaniem krocza.Chcialabym sie dowiedziec jak to wyglada z punktu kobiet doswiadczonych,ktore juz moga sie wypowiedziec na ten temat. Pozdrawiam wszytkie serdecznie!!!Zycze wytrwalosci w maciezeynstwie ,zdrownka dla dzieci i usmiechu na twarzy ,chociaz czasem nie mamy na niego juz sily;)
Odpowiedzi
C.c to jakby nie bylo zabieg przeciecia miesni brzucha,ktore na pewno dluzej sie goja.
Po cc przez pierwszych kilka godzin nie mogłam nawet unieśc głowy bo potem są nieziemskie migreny wiec na dziecko tylko patrzyłam jak mąż ją trzymał, co chwile podawali leki przeciwbólowe, zastrzyki, czopki itp na nastepny dzień musiałam wstac- co zajęło mi jakieś 30min zeby w ogole utrzymac się na nogach - nie mówiąc już zeby zrobic krok:/
potem ból przy każdym wstawaniu, przewracaniu się z boku na bok itp już nie piszę o tym, że masz bliznę o którą też trzeba dbac...mi ją zasłaniał wiszący brzuch a były upały i odparzałam sobie ją co chwile:/
Ogólne dziewczyny po SN śmigały już po godzinie od porodu ze swoimi dziecmi a ja leżałam jak kłoda:/
Polecam poród SN a jeszcze jak masz znieczulenia i inne wynalazki to nie ma co się zastanawiac:)
zbytniej farmakologi,w Polsce naduzywa sie cesarek ,a w Hiszpanii gdzie mieszkam ja naduzywa sie wszytkiego, przedwszytkim znieczulen,nacinania ,wydobywania kleszczami i cesarek.Wszytko,zeby bylo szybciej.Ale czy tak naprawde jezeli wyjdzie dziecko szybciej to znaczy,ze jest to dla nas lepsz i dla naszego malucha.Moze czasem lepiej przecierpiec dluzej ,zeby pozniej szybko wrocic do siebie. Wydaje mi sie ,ze musimy zaufac naturze,mi sie wydaje,ze porod ma nas przygotowac na trudy wychowania malenstwa, bo jezeli jestesmy w stanie przezyc ten ogromny bol to pozniej tez chyba czujemy sie mocniejsze psychicznie.
Takie moje zdanie,ale jak to wyjdzie w praktyce to napisze po porodzie ;)
Dziewczyny mozna tez wspierac sie aromaterapia,masazem ,przyciemnic swiatlo co tez pomaga bardzo .......
W przypadkach zagrozenia oczywiscie ,ze cesarka .Nie podlega to watpiliwosci.
Po to wlasnie zadalam to pyatnie,aby dowiedziec sie jakie macie opinie i podzielic sie moja:)
Dzieki za komentarze ;)
http://dzieci.pl/cid,1024307,labourAid,13332891,title,Zel-ktory-lagodzi-bol-porodowy,szkola_artykul.html?smgputicaid=6ed6d
A tak na marginesie.Slyszalam,ze wprowadzili w Pl zel ulatwiajacy porod ,ktory eliminuje ryzyko pekniecia krocza, a jezeli nie eliminuje to chcociaz zmniejsza bol i tarcie.
Mialyscie okazje rodzic z jego uzyciem????