Chcemy z mężem drugie dziecko. Właściwie nie stoi na przeszkodzie nic, oprócz mojej traumy poporodowej. Na samą myśl o tym, że musiałabym rodzić jeszcze raz wszystkiego mi się odechciewa. Myślałam, że to minie, ale ciągle pamiętam ten ból, jakby to było wczoraj. Za pierwszym razem w połowie myślałam, że umieram - mówię serio, byłam wręcz pewna, że nie dam rady... Boję się również ze względu na moje obciążenie zdrowotne. Lekarze nie widzą żadnych przeciwwskazań do porodu SN, ale mnie skręca na samą myśl o tym. Nie mam pojęcia jak przetrwam kolejną ciążę z myślą o porodzie...
Pytanie skierowane do mam które mają co najmniej dwa porody za sobą.
1. Obydwa były tak samo bolesne?
2. Obydwa SN/CC, czy mieszane?
3. Dwójka małych dzieci - jak to ogarnąć? ;)
Do mam, które rodziły SN i CC. Który poród (a przede wszystkim czas po porodzie) wspominasz lepiej?
Ps. Kilka pytań niżej zadałam pytanie, jak jesteś w stanie mi pomóc, to odpowiedz proszę ;)
2014-01-07 13:42 (edytowano 2014-01-07 13:44)
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Co prawda,mam tylko jedno dziecko ale sie wypowiem :-) Doskonale rozumiem twoj strach,mimo ze nie rodzilam i do tego prawie od pocźatku wiedziałam ze bedzie cesarka. Ale ja ogolnie boje sie badan,lekarzy,szpitali. Cala ciaze walczylam ze strachem,przed kazdym badaniem. Na szczescie ciaza byla ksiazkowa. Nie rodzilam sn,ale gdyby tak bylo balabym sie kolejnego porodu. Ostatnio czesto mysle,czy chcialabym drugie bobo. Wiem,ze bylaby cesarka. Boje sie dochodzenia do siebie, opieki nad malenstwem a do tego nad Marcelem. To chyba naturalne obawy kazdej kobiety. Tymbardziej jak wiemy juz jak to jest :-) Jesli tak bardzo chcmdsz druga dzidzie,moze pomysl o cesarce?
A jak się czułaś po cesarce? Jak długo dochodziłaś do siebie i ile później trwał ból po zabiegu?