krotko mowiac: czy lepszy taki przy ktorym moze tylko stac czy taki, w ktorym mozesz siedziec, za to nie bardzo pobawi sie tym teraz :)

Drogie Mamy :)
Jestem na etapie kupna chodzika pchacza i zastanawiam sie nad dwoma wersjami.
Pierwsza to taki zwykly pchacz- Maly poki jest maly moze sobie przed nim usiasc i sobie powciskac to i owo, a potem uczyc sie przy tym chodzic, mniej wiecej taki:
http://allegro.pl/chodzik-pchacz-firmy-vtech-nie-fisher-price-i1463382496.html
A druga wersja to taki, a la samochodzik, jak bedzie wiekszy bedzie mial zabawe, w postaci posiadania swojego wlasnego srodka lokomocji :))), ale teraz jeszcze bylby na niego za Maly..
http://allegro.pl/fisher-price-chodzik-jezdzik-pchacz-delfin-i1462194213.html
Nie o taki model mi chodzi, ale cos w tym stylu, model w ktorym moze siedziec.
Ale jednak dzieci szybko rosna i bedzie wiekszy, madrzejszy, to moze jednak werska nr 1 jest za bardzo "za glupia"? :))
Pomozcie, czy ten pierwszy sluzy na dlugo? Czy ten drugi w ogole spelnia swoja funkcje? konkludujac, ktory byscie wybraly?