2014-09-18 23:26
|
jestem chrzestną 4 letniego młodzieńca no i myślałam że w dzisiejszych czasach to jest funkcja głownie bankomatu i tu moje zdziwienie moja kuzynka stwierdziła że jak jestem chrzestną jej synka to jak by im się coś stało czyli zmarli to ja mam adoptować ich dziecko !!! no na to się nie pisałam i powiedziałam że nie ma takiej opcji . Ona ma rodzeństwo on też żyją dziadki mogą się zająć małym . Gdyby to było dziecko mojej siostry to bym adoptowała .
Co wy tym sądzicie ???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!