Co Was skłoniło do trzeciej planowanej ciąży? ewelinam |
2017-07-22 23:37
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Pewnie bym chciała za jakiś czas ale jest kilka przeszkód chociażby mój wiek. Co wami kierowało jakie miałyście ku temu warunki? :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2017-07-23 00:25:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
Mam dwójkę dzieci i przyznam że nie planuję więcej ;) Ale mogę napisać co by mnie przekonało do pomyślenia o trzecim. Na pewno sytuacja finansowa to dla mnie kluczowa sprawa, pewna praca, no ogólnie żebym nie musiała się martwić o przyszłość :) poza tym dobrze by się układało z partnerem, no w sumie wszystko skłania się do jednej rzeczy, pewna przyszłość ;) no i reszta to chyba tylko chęci, wiek może trochę też, ale nie byłaby to najważniejsza rzecz na którą bym patrzyła
(2017-07-23 07:07:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Ustabilizowana sytuacja finansowa była dla mnie bardzo ważna przed zajście w ciąży- ale jak wiemy dziś pieniądze są a jutro może ich nie być. Dodatkowo moj wiek - we wrześniu skończę 36 lat - nie chciałam trzeciego dziecka później. Mój mąż zawsze chciał jeszcze jedno dziecko a że jest dobrym mężem- pracowitym kochanym i opiekuńczym ( oprócz tego że obrażalski czym mnie czasem dobija) to wiem że ojcem jest cudownym. Jeżeli chodzi o dobry moment na każdą kolejną ciążę to czasem myślę sobie że jak by się zastanowiać nad tym to zawsze znajdzie się jakiś argument przeciw. Jedno wiem napewno że to trzecia i ostatnia :) ( chyba)
(2017-07-23 10:39:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Ustabilizowala nam się sytuacja rodzinna ,rok temu zaszłam w ciążę 3 ale nie planowana cieszyłam się ale niestetyczna w 12tc poronilam. Po roku doszłam do siebie i mam teraz bardzo silna chec na kolejną ciążę. Nie wiem jak to nazwać instynkt ? Wszystko dla dziecka zostawione po poprzednich ,nic nie chciałam oddawać bo zawsze chciałam 3 dzieciakow
(2017-07-23 11:56:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja
Ja nie planowalam drugiej ciazy i dlatego mialam pragnienie trzeciego dziecka tak jakby to mialo byc drugie. Poza tym mialam jeszcze wrazenie takiej niepelnej rodziny.
(2017-07-23 16:06:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Mnie to chyba nic już nie przekona do kolejnej ciąży xD chyba że bym wygrała w totka i miała nianię na każde pierdniecie, to może jeszcze bym się zastanowiła ;)
(2017-07-24 06:05:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania0407
Sytuacja materialna w miarę stabilna ( wiadomo jak jest z pracą w dzisiejszych czasach). Zawsze chciałam mieć 3 dzieci i różnica koło 2 lat i się udało:) po za tym nie chciałam wracać do pieluch po 10latacj jak np mój mąż na pocztaku chciał. A po za tym u mnie bardziej instynkt bardziej szalał i tak bardzo chcialam być w 3 ciąży, że rozsądek dosłownie przestał mniec znaczenie. Analizować zaczęłam dopiero po zobaczenia 2 kreseczek, jednak teraz będąc w połowie ciąży wiem , że to dobra decyzja. Mimo chwilowego załamania . Wiem jak ciężko mi będzie szczególnie, jak facet całe dnie pracuje ale dam radę dla szczęścia dzieci :)
(2017-07-24 07:21:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Sytuacja materialna w miarę stabilna ( wiadomo jak jest z pracą w dzisiejszych czasach). Zawsze chciałam mieć 3 dzieci i różnica koło 2 lat i się udało:) po za tym nie chciałam wracać do pieluch po 10latacj jak np mój mąż na pocztaku chciał. A po za tym u mnie bardziej instynkt bardziej szalał i tak bardzo chcialam być w 3 ciąży, że rozsądek dosłownie przestał mniec znaczenie. Analizować zaczęłam dopiero po zobaczenia 2 kreseczek, jednak teraz będąc w połowie ciąży wiem , że to dobra decyzja. Mimo chwilowego załamania . Wiem jak ciężko mi będzie szczególnie, jak facet całe dnie pracuje ale dam radę dla szczęścia dzieci :)
Ladnie napisane;) mam identyko ,rozum juz nie myśli tylko w środku silna chęć bycia w ciąży ,juz męża tak wkreciłam
. Choć u mnie 3 i 5latka w domu . Pewnie będzień nieraz niełatwo ale będzie szczęśliwe ,spełnione życie
Ja jeszcze musze czekać na 2 kreski

Podobne pytania