W domu od 1. dnia, gdy tam sie zjawisz moze odwiedzac Cie Nachsorgehebamme, a te mozesz wziasc Polke.
Powiem Ci tak. Mam za soba 3 naturalne porody i za kazdym razem wychodzilam po 1. dniu do domu. Nigdy nie zalowalam, ze rodzilam naturalnie, a w szpitalu byly polskie polozne.
Jezeli sie boisz, ze sie nie dogadasz, a masz troche kasy, to wynajmij sobie Beleghebamme, Polke, ktora bedzie sie Toba opiekowac w ciazy jeszcze i podczas porodu... (kosztuje ok. 250€ ze wzgledu na Rufbereitschaft, czyli gotowosc telefoniczna do porodu).
Bedac w szpitalu po porodzie napatrzylam sie na kobiety po cc i stwierdzilam, ze NIGDY na zyczenie.
Pomijajac juz fakt, ze dluzej dochodzily do siebie niz kobiety po naturalnym. Kichanie np. juz sprawialo bol itp. to ostatnio widzialam przyklad komplikacji przy cc.
Kobiecie wszczepiono jakas bakterie i miala ostry stan zapalny rany pooperacyjnej (tym jest wlasnie cc - operacja)... i tydzien po cc musieli robic nastepne cc (jak to sami ujeli), zeby wyciac wszelkie "smieci": krwiaki itd. Kobieta zamiast cieszyc sie dzieckiem to chodzila z 40°C goraczka i bolami. Sorry, ale dziekuje za taka przyjemnosc.
No ale oczywiscie do niczego Cie nie namawiam ani nie odradzam. Po prostu jezeli stac Cie na cesarke to mysle, ze stac Cie rowniez na indywidualna opieke (podczas porodu rowniez) polskiej poloznej...