Odpowiedzi
ja jestem za aborcją max do 12 tygodnia ciąży , wiem np ze nie urodziłabym dziecka z gwałtu to nie podlega dyskusji , kazanie urodzenia dziecka kobiecie jakiegos zboczeńca jest dla mnie pdwojnym gwałtem , bo jeszcze na jej psychice .
Zgadzam sie, gwałt lub bardzo silne wady genetyczne...
Ja jestem generalnie przeciw aborcji. Uwazam, ze trzeba odpowiadac za to co sie robi. Za oborcja jestem tylko wtedy gdy dziecko ma urodzic sie chore, wtedy matka powinna moc zadecydowac czy chce urodzic czy nie.
Za gwałt też odpowiadasz??
Aborcja jest tutaj zlegalizowana, ale nie jest to powód dla którego zaznaczyłam tak,
Uważam,że w takich sytuacjach kobieta powinna sama decydować o swoim ciele.
Przynajmniej ja to tak odbieram i czuje.
Wiesz ostatnio oglądałam program w tv,że dziewczyna urodziła dziecko, gdzieś w jakiejś szopie(rodzice nawet nie wiedzieli o jej ciąży) I po urodzeniu dzidziusia,jej chłopak miał podrzucić je w jakieś bezpieczne miejsce. Wiesz gdzie je zostawił?
Na ławce w parku!!! Było wtedy bardzo zimno..
Dziecko nie przeżyło...
To straszne, wolałabym jednak,żeby była możliwość wyboru,
Wydaje mi mniej bolesne zdecydować się na usunięcie zarodka, niż pózniej taka sytuacja,że biedne dziecko cierpi.
Wiesz to ciężkie zagadnienie, ale jestem zawsze za tym żeby wybrać mniejsze zło
Ja jestem generalnie przeciw aborcji. Uwazam, ze trzeba odpowiadac za to co sie robi. Za oborcja jestem tylko wtedy gdy dziecko ma urodzic sie chore, wtedy matka powinna moc zadecydowac czy chce urodzic czy nie.
trzeba odpowiadać wiadomo, ale jak dziecko ma sie urodzic w patologicznej rodzinie?? bedzie bite i poniżane... a jesli matka nie chce dziecka i nie jest na tyle ogarnieta albo po prostu sie wstydzi i zamiast oddac dziecko do adopcji wyrzuca na śmietnik?? kobieta powinna mieć wybór... facet zapłodni i ma w dupie a to kobieta potem musi sie borykać z nagonką w tym społeczeństwie.....
przyzwolenie na zalegalizowanie aborcji doprowadzi do tego że Prawie każda kobieta będzie zabijała z premedytacją własne dziecko! To stanie się plagą świata także Polski
Nie uogólniaj!!! Z premedytacją??hm chyba nie wiesz co piszesz...
Wydaje mi się że chyba jedna na milon robi to bo tak oooo a reszta ma jakieś powody ku temu
Tutaj jest np tak,że jeżeli uprawiałaś sex, i zdażyło się jest ryzyko zajścia w ciąże, to idziesz do pierwszej lepszej apteki i po wypisaniu swoich danych wydają ci bezpłatnie tabletkę po, którą powinnaś wziąć okreslona ilośc godz po stosunku.
To dla mnie wydaje się bardzo logicznie,
Wiem,że w Polsce są też takie tabletki, ale taki prostinol kosztuje sporo , nie mówiąc o antykoncepcji. 40 zł na miesiąc dla mnie to było dużo, jak miałam te 18 czy 19 lat a jeszcze nie pracowałam. To powinno się zmienić.
Antykoncepcja powinna być za darmo, albo refundowana w znacznym stopniu.