2012-12-18 12:15
|
Ostatnio natknęłam się na opinie ludzi na temat właśnie karmienia piersią w miejscu publicznym , i co mnie zaskoczyło większość osób była niesamowicie zirytowana owym faktem ,a wręcz padały sława ,że matki zachowują się jak święte krowy myślące ,że im wszystko wolno ...
Zastanawiam sie jakie jest wasze zdanie na ten temat , ja osobiści synka karmiłam idąc ulicą ( oczywiście nie miałam cyca wywalonego na wierzch tylko zakrytego ) ale jakoś nie przeszkadzają mi kobiety które w ten sposób karmią swoje maleństwa ...
TAGI
Odpowiedzi
Ludziom to juz sie nie powiem gdzie przewraca... Ssaki maja piersi do wykarmienia mlodych, a matki nie musza siedziec ciagle zamkniete w mieszkaniu bo sie jakas panna zbulwersuje, ze ktos karmi swoje dziecko piersia. Paranoja.
Ssaki zjadają też łożysko, zamierzasz swoje zjeść?
Ssaki kopulują w miejscach publicznych - mam nadzieję, że nie kopulujący w miejscu publicznym ludzie nie będą Ciebie obrzydzać.
Wreszcie! Srają, jeżeli im się tylko zachce, kiedy im się zachce i gdzie im się zachce. Rozumiem, że nosisz ze sobą rolkę papieru toaletowego, a może jak ssaki wylizujesz sobie odbyt?
Bulwersować się, że człowiek sra na chodnik? Paranoja...
Ludziom to juz sie nie powiem gdzie przewraca... Ssaki maja piersi do wykarmienia mlodych, a matki nie musza siedziec ciagle zamkniete w mieszkaniu bo sie jakas panna zbulwersuje, ze ktos karmi swoje dziecko piersia. Paranoja.
Ssaki zjadają też łożysko, zamierzasz swoje zjeść?
Ssaki kopulują w miejscach publicznych - mam nadzieję, że nie kopulujący w miejscu publicznym ludzie nie będą Ciebie obrzydzać.
Wreszcie! Srają, jeżeli im się tylko zachce, kiedy im się zachce i gdzie im się zachce. Rozumiem, że nosisz ze sobą rolkę papieru toaletowego, a może jak ssaki wylizujesz sobie odbyt?
Bulwersować się, że człowiek sra na chodnik? Paranoja...
Ludziom to juz sie nie powiem gdzie przewraca... Ssaki maja piersi do wykarmienia mlodych, a matki nie musza siedziec ciagle zamkniete w mieszkaniu bo sie jakas panna zbulwersuje, ze ktos karmi swoje dziecko piersia. Paranoja.
Ssaki zjadają też łożysko, zamierzasz swoje zjeść?
Ssaki kopulują w miejscach publicznych - mam nadzieję, że nie kopulujący w miejscu publicznym ludzie nie będą Ciebie obrzydzać.
Wreszcie! Srają, jeżeli im się tylko zachce, kiedy im się zachce i gdzie im się zachce. Rozumiem, że nosisz ze sobą rolkę papieru toaletowego, a może jak ssaki wylizujesz sobie odbyt?
Bulwersować się, że człowiek sra na chodnik? Paranoja...
Jak by nie patrzeć jest to rozwinięcie wcześniej zastosowanego porównania, czyż nie?
Ludziom to juz sie nie powiem gdzie przewraca... Ssaki maja piersi do wykarmienia mlodych, a matki nie musza siedziec ciagle zamkniete w mieszkaniu bo sie jakas panna zbulwersuje, ze ktos karmi swoje dziecko piersia. Paranoja.
Ssaki zjadają też łożysko, zamierzasz swoje zjeść?
Ssaki kopulują w miejscach publicznych - mam nadzieję, że nie kopulujący w miejscu publicznym ludzie nie będą Ciebie obrzydzać.
Wreszcie! Srają, jeżeli im się tylko zachce, kiedy im się zachce i gdzie im się zachce. Rozumiem, że nosisz ze sobą rolkę papieru toaletowego, a może jak ssaki wylizujesz sobie odbyt?
Bulwersować się, że człowiek sra na chodnik? Paranoja...
Ja jestem przeciw. Uważam, że jest to krępujące w pewien sposób dla matki a już na pewno dla osób postronnych. Wydaje mi się, że w tym momencie powinno się myśleć nie tylko o swojej wygodzie.
Wydaje mi się, że w takiej sytuacja matka powinna myśleć o tym, że jej dziecko jest głodne i trzeba je nakarmić. Poza tym, jeżeli kogoś to oburza to po co się patrzy? Dziwne, że nikt nie jest zniesmaczony patrząc na wielki billboard w centrum miasta, który przedstawia zdjęcie półnagiej kobiety reklamującej bieliznę, ale jest gdy widzi coś zupełnie naturalnego. Mamy piersi po to, żeby karmić!Czy Wam się wydaje, że te mamy co karmię publicznie to specjalnie wyłażą z domu siadają na ławce w parku i karmią dla publiki bo tak lubią? Zanim urodziłam może też wydawało się to bardziej krępujące, dalej jest dlatego miałam i mam zawsze pieluchę, ale mam w poważaniu moją krępację czy cudzy dyskomfort jak moje dziecko jest głodne
Ludziom to juz sie nie powiem gdzie przewraca... Ssaki maja piersi do wykarmienia mlodych, a matki nie musza siedziec ciagle zamkniete w mieszkaniu bo sie jakas panna zbulwersuje, ze ktos karmi swoje dziecko piersia. Paranoja.
Ssaki zjadają też łożysko, zamierzasz swoje zjeść?
Ssaki kopulują w miejscach publicznych - mam nadzieję, że nie kopulujący w miejscu publicznym ludzie nie będą Ciebie obrzydzać.
Wreszcie! Srają, jeżeli im się tylko zachce, kiedy im się zachce i gdzie im się zachce. Rozumiem, że nosisz ze sobą rolkę papieru toaletowego, a może jak ssaki wylizujesz sobie odbyt?
Bulwersować się, że człowiek sra na chodnik? Paranoja...
Jak by nie patrzeć jest to rozwinięcie wcześniej zastosowanego porównania, czyż nie?
Żeby nie bić piany, wg. mojej opinii sytuacja karmienia piersią jest krępująca, przynajmniej dla mimowolnych widzów i części matek. Jeśli zakładamy, że ma miejsce sytuacja awaryjna, to moim zdaniem ideałem jest zachowanie przedstawione przez koleżankę xxmadziaa785xx. Zasada złotego środka, byle nie popadać w skrajności, czyt. nie kryć się z dzieckiem za śmietnikiem, ale też nie wywalać cyca ku uciesze/ zgorszeniu przechodniów.
Ludziom to juz sie nie powiem gdzie przewraca... Ssaki maja piersi do wykarmienia mlodych, a matki nie musza siedziec ciagle zamkniete w mieszkaniu bo sie jakas panna zbulwersuje, ze ktos karmi swoje dziecko piersia. Paranoja.
Ssaki zjadają też łożysko, zamierzasz swoje zjeść?
Ssaki kopulują w miejscach publicznych - mam nadzieję, że nie kopulujący w miejscu publicznym ludzie nie będą Ciebie obrzydzać.
Wreszcie! Srają, jeżeli im się tylko zachce, kiedy im się zachce i gdzie im się zachce. Rozumiem, że nosisz ze sobą rolkę papieru toaletowego, a może jak ssaki wylizujesz sobie odbyt?
Bulwersować się, że człowiek sra na chodnik? Paranoja...
Przypominam, że skoro dorośli jedzą w miejscu publicznym i nikogo to nie obrzydza, to dzieci również mają do tego prawo! Zjeść wtedy, gdy są głodne! A skoro obrzydza cię jedzenie, sama zamykaj się w domu i nie chodź do restauracji, bo przecież jedzenie jest obrzydliwe, co? Chore!