2012-11-24 16:10
|
Ja zauważyłam u siebie takie dziwactwo,że jak mam doła to pakuje tylek w samochód i jade sie pocieszać do Mc'Donaldsa.Po porządnej dawce tłuszczu czuje sie o wiele lepiwj.Jakie wy macie "pocieszacze"?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Na chwilę obecną świeże powietrze i wiatr we włosach, a czasem jadę kupić sobie coś relaksującego do kąpieli na wieczór...
Lubię też jak Marceli nie marudzi ;)
paieros , mocna kawa , lekki drink :p
Tak samo. :) Tylko od jakiegoś czasu nie mogę sobie pozwolić. :P