na nas zloscil sie kotek o inna rzecz ale rezultat byl taki ze sikal na kanape. Teraz juz jest dobrze, ale tez balam sie ze to sie nie skonczy. Sprobujcie jakos rozwiazac problem. Mysle ze wyrzucenie kotka niczego nie nauczy syna.

Od czerwca mam kota. Dopiero od września mieszka z nami tak na co dzień, bo w wakacje był na działce. Mój syn biega za nim, gania, budzi gdy ten śpi. Nie zdarzyło się aby nasikał czy załatwił się gdzie indziej poza swoją kuwetą. Niestety w przeciągu ostatniego tygodnia nasikał 3 razy do łóżka syna. Czy on się mści za te męczenie? Czy może to zazdrość? Jesteśmy tak zdesperowani (nie żebyśmy byli jakoś specjalnie do tego kota przywiązani), że chcemy go wywieźć na działkę na stałe, ale nie wiem czy to dobry pomysł...