Drogie Mamusie:)
Moja teściowa od 4 miesięcy (zaczęła gdy moje dzieci miały 8 miesięcy) za przeproszeniem truje mi 4 litery że powinnam dzieciom dawać już wszystko (w sensie czekolada i inne słodycze)na roczek moja teściowa zrobiła scenę bo chciała małemu dać normalny kawałek torta (gdzie biszkop był nasączony alkoholem)a ja jej łyżkę wyrwałam z ręki ;) oczywiście nasłuchałam się jak to wychowuję dzieci że w tym wieku to już powinni normalny kawałek torta zjeść i tak dalej...bla bla bla:P
to moje pierwsze dzieci więc nie mam dużego doświadczenia stąd pytanie: kiedy zaczęłyście swoim pociechom dawać czekoladę i inne słodycze (w sensie że nie polizać czy na spróbowanie kawałeczek tylko już normalnie:P )
Odpowiedzi
Ostatnio prababcia powiedziala,ze mam dać dziecku kasze manną za kazdym razem jak podaje mleko bo mam za chude dziecko. OMG
Tort z alkoholem??? No tesciowa sie powinna leczyc ;) Moj maly jadl tort na roczek, ale sama ten tort zrobilam i biszkopt byl nasaczony HERBATA :o :)))
Daje malemu ciasteczka (oczywiscie nie pierwsze lepsze kieruje sie skladem jak przy wyborze wiekszosci slodyczy), czekolade rowniez (w szczegolnosci z ryzem preparowanym - dostepna w Biedronce :D ), a od jakiegos czasu maly zajada sie zelkami (tymi duzymi, zeby sie nie zakrztusil) oraz juz 2x jadl loda (ma 18mcy).
Dodam jeszcze, ze jedzenie na roczek tortu przez mojego syna to bylo raczej wpychanie paluchow w taciny talerz i oblizywanie ich bo z moich obserwacji wynika, ze dzieci nawet jak probuja to nie maja potrzeby zjadania tylko smakowania.
Co do czekolady to od roku. (choć słyszałam też, że niektórzy dają od trzech lat dopiero)
No, ale z tym tortem to już naprawdę przesada.
No i jeszcze jedno- to, że to Twoje pierwsze dzieci i nie masz doświadczenia to nie jest żaden argument- to Ty jesteś matką, a nie babcia- jak coś postanowisz choćby to było najdziwniejsze to babcia może sobie co najwyżej... pogadać. To tak, jak nasze obie mamy nie mogą ścierpieć, że śpimy razem z dzieckiem, ale my tak postanowiliśmy i koniec.
ja to mam znów na odwrót bo teściowa by wciskała w małego wszystko mówi że nie chce(ma 2 latka) a Ona i tak biega z łyżeczką za Nim!!!masakra!!! ja tam nie biegam za dzieckiem z jedzeniem!!!
chce to je nie to nie to zje potem.
a słodycze no jak to każdy dzieci też lubią mój dostał pierwszy raz czekoladę może około10m.ale małe ilości tak aby żeby wiedział jak to smakuje:)