Roślinko, a jak z bibliotekami publicznym i w UK ?
Czy Wy należycie do biblioteki i korzystacie z jej zasobów?
My czytam y dużo i nie wyobrażam sobie, żeby tak miało nie być. Adaś miał 1,5 roku jak założyliśmy mu kartę. Wkrótce Ali tez założymy, bo już pożycza książki .. na moja kartę :D
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
no są ;)
Wiesz, pytam bo moze sa rozne rozwiazania. Brytyjczycy, mam na mysli klase nizsza, niewiele czytają. Tych ze sredneij klasy stać na zakup ksiażek. A moze się mylę.
8karo8, chętnie bym kupowała ksiażki i to czasami robię. Jednak to produkt luksusowy. Czesto dzieci dostaja ksiażki w prezencie, zwłaszcza synek. Ucze wiec, z emozna czytać i nie kupowac ksiażek. Kupujemy te nasze ulubione, do ktorych dzieci chetnie wracają.
Ver, dobry pomysl z tym czytaniem po angielsku . Dla Poli to ważne. Dlaczego jednak tylko po angielsku?
h he a ja na odwrót tylko po polsku w domu :)
,Roślinko, bo Tomek ma po angielsku w przedszkolu I dobrze. Zawsze ilekroć spotykalam kogoś z , kogo dzieci pomimo pobytu za granicą pieknie mówiły, pisały i czytały po polsku, zwracałam uwagę na to i gratulowałam.