Raz jak był mały i po prostu usłyszał co nie powinien, ale szybko zapomnial i juz nigdy więcej nie powtarzał(ok 17 miesiecy miał wtedy)Chyba wtedy z 2-3 dni powtarzał.. Nie powtarza może też dlatego że u nas sie nie przeklina, zdarza się bardzo bardzo sporadycznie ale to tez nie przy nim. Taki wypadek wtedy przy pracy był :) teściowa przeklina i moj tata też ale nie powtarza po nich jeszcze, ale niestety słyszy, zawsze zwracamy im uwagę. Towarzystwo tez raczej nie przeklinające mamy. Od kuzynów  tez słyszy i niestety po nich chce powtarzać "ty świnio" albo "ty głupku", ale wtedy dostają reprymende i syn jakoś zapomina, ale oni niestety powtarzają to często, dlatego też nie bedzo pasuje mi kontakt z nimi. Jak syn zbyt mocno powtarza po nich to wtedy biorę go do kuchni mówię że zaraz wezne nóz i utnę mu jeżyk jak bedzie tak mówił. Jak powtarza to wyciągam nóż i deskę i mówię wyciagaj jezyk ucinami, wiem wiem drastyczne ale zrobiłam tak dosłownie z 2 razy i nie powtarza tego, a jak się go upomni to zaraz przeprasz i więcej nie używa.

U mnie tak jak u KAmilki, dziwne, że nie powtarza.. ale moja nigdy nei przeklneła tak typowo, tylko zdarzyło się "cholerne", "głupie" i coś tam jeszcze kiedyś było, nie mogę sobie przypomniec.. :P