2011-05-24 20:21
|
Mi czasami się wydaje że mój synio jest nieszczęśliwy że pojawił się na świecie...he Jest płaczliwy i marudny, nic mu się nie podoba choć mogłabym stanąć na rzęsach aby mu dogodzić...czasami czuję się rozczarowana.
Nie ma kolek, ma sucho, jest najedzony, wycałowany i wylelany he. Może za bardzo się staram?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
a ja czasem nie wiem że mam dziecko taka jest grzeczna, nie płacze.. chyba że naprawdę ją coś boli, a jak jej coś nie pasuje to sobie marudzi ale nie płacze....
u mnie podobnie. a jak ktoś przychodzi w odwiedziny to nie może się nadziwić. i dokładnie tak jak Basia, czasem nie czuję, że mam dziecko w domu.
no, ale niestety każde dziecko ma swoją indywidualną naturę..
ale ma prawie rok:)
a ja czasem nie wiem że mam dziecko taka jest grzeczna, nie płacze.. chyba że naprawdę ją coś boli, a jak jej coś nie pasuje to sobie marudzi ale nie płacze....
u mnie podobnie. a jak ktoś przychodzi w odwiedziny to nie może się nadziwić. i dokładnie tak jak Basia, czasem nie czuję, że mam dziecko w domu.
no, ale niestety każde dziecko ma swoją indywidualną naturę..