tak sobie pomyslałam że nie byłoby przykrych, wrednych komentarzy zamiast pomocnych odpowiedzi gdyby zablokowana osoba nie mogla odpowiadac w pytaniach osoby blokującej.. Bała by się jedna z druga w co drugim pytaniu swoim jadem strzelać..
No mnie pewnie kilka osob chcialoby zablokowac,ja raczej nie czuje potrzeby blokowania bo jak zaczniemy sie wzajemnie blokowac to wyjdzie na to ze poblokujemy sie wszystkie wzajemnie i Forum umrze smiercia tragiczna :)
kurde sie zamotalam mialo byc NIE
Tak jest 'ajkam' ! I trzebaby wtedy osobne posty zakladac, zeby odpowiadac na bzdury wypisywane przez dyskutanta :P
Ja nie uwazam ze jak sie z kims nie zgadzam to mam zaraz blokowac wiec na mojej liscie nie ma nikogo i mam nadzieje ze tak zostanie.
No mnie pewnie kilka osob chcialoby zablokowac,ja raczej nie czuje potrzeby blokowania bo jak zaczniemy sie wzajemnie blokowac to wyjdzie na to ze poblokujemy sie wszystkie wzajemnie i Forum umrze smiercia tragiczna :)
No racja ! :)
ja narazie zablokowalam tylko madziorke po jej ostatnim "wystepie" .
pewnie , że kazda moze miec inne zdanie i nie blokuje nikogo za to przecież.. tylko najwyzej dyskutuje przedstawiajac swoje zdanie:) blokuje tylko gdy ktoś mnie bardzo bardzo wkurzy, a ogólnie gów.o wnosi do pytań moich i innych..
antinua no mnie te pytania tez wkurzają.. :/ :/ więc je omijam i jestem spokojniejsza :)
aga no skoro jej posty Ciebie szokuja to teraz juz masz spokuj :) .. nie mam na mysli takiej dziecinady jaką opisałaś.. przeciez nikt by nie blokował wszystkich jak leci za kazde nie miłe słowo, bo inaczej nikt by pózniej na pytania tej osoby nie mogl odpowiedziec.. wiec nie na reke byłoby miec duzo osob zablokowanych i tez żle byłoby gdyby ciebie poblokowała wiekszość dziewczyn.. dlatego pomyslalam ze nie byłoby tych wszystkich dymów.
