
Odpowiedzi

ostatnio rzadko wyciągam małą na dwór bo jest tak zimno że mnie szczypie w oczy a co powiedzieć taką kruszynę.
I w ten sposób nie hartujesz dziecka. swieże powietrze nie zaszkodziło nikomu jeszcze. wystarczy się ciepło obrac buzie posmarować kremem i wio:) Lenka tez miała w zeszłym roku tyle co Twoja córa i chodziłam z nią codziennie cała zime tez a babcie zalamywaly rece;p ja staram sie wyjść codziennie choc na moment.


ostatnio rzadko wyciągam małą na dwór bo jest tak zimno że mnie szczypie w oczy a co powiedzieć taką kruszynę.
I w ten sposób nie hartujesz dziecka. swieże powietrze nie zaszkodziło nikomu jeszcze. wystarczy się ciepło obrac buzie posmarować kremem i wio:) Lenka tez miała w zeszłym roku tyle co Twoja córa i chodziłam z nią codziennie cała zime tez a babcie zalamywaly rece;p ja staram sie wyjść codziennie choc na moment.