Czy dajecie swoim dwu- i trzymiesięcznym dzieciom... luthien |
2014-03-24 15:12 (edytowano 2014-03-24 17:06)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

... czasami do polizania coś, co same jecie? (zapomnijmy o tej cytrynie, ogólnie mi chodziło)


Tak tylko na język, żeby spróbowało nowych smaków



PS Dzieci karmione mm

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

Zagłosuj anonimowo
34

Odpowiedzi

TAK

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perla87
perla87
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulax3
agulax3
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jusia15699
jusia15699
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oglaa20
oglaa20

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dzolanka
dzolanka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
mama4412
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24
ula24
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
natitalka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415
ancia415
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
roslina28
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
takata84
takata84
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
wabik
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sarcia08
sarcia08
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000
madziadioda000
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
silver20
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evelinaschlapka
evelinaschlapka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
han
han
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja385
anja385
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87
bogusiam87
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
seksymama
seksymama
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
marysia13
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20
magg20
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycjac
patrycjac
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari
nefretari
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziulka123
madziulka123

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.

(2014-03-24 15:17) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

luthien

Właśnie moja położna mi mówiła, że w trzecim miesiącu już można spokojnie dać coś małej na język, żeby skosztowała...

(2014-03-24 16:15) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
han

han

kawałek ziemniaka, ogórka, czy cytryny, itp.  nie słyszałam o tym żeby kuźwa dawac dziecku do polizania cytrusa kiedy ledwie mające 3 miesiące dziecko umie zatrybić że jest juz na świecie,pomijając ze dopiero mu sie wykształca żołądek i nie koniecznie umie jeszcze trawić mm bez ulania a co dopiero ogórka może jeszcze kiszonego. Moja córka na własnym roczku zobaczyła cytryne i ja bardzo chciała. Dałam jej trzymając w ręce,polizała z 2 razy mlaskała i a tym sie skończyłą degustacja. Proponowała bym zacząć może od coli na smoczek albo od zmiksowanego big maca od razu konkretnie skierują dziecko na oiom. A powaznie i dla info to dziecku rozszerza sie dietę od podania marchewki i to w małej ilości przez kilka dni,kolejno zwiekszając dawkę uważając i obserwując przy tym czy nie ma uczulenia,zatwardzenia,biegunki itp. Jeżeli jest okey można podać po powiedzmy tygodniu jabłuszko. Potem kolejno inne składniki. Kiedy nie ma żadnych niepokojących objawów o których wspomniałam wyżej to skłądniki mozna łączyć np ziemniak i marchewka. I taki sposobem za jakiś czas można dojść do zupki :)  z tego co napisałaś o położnej to zgadzam sie owszem mozna dać jezeli dziecko jest odpowiednio rozwiniete i potrzebuje np zagęszczenia mm bądź z innych powdów wprowadzenia do diety innych smaków ale na litośc wszystkich nie uwierze ze mowiła o ogórku i cytrynie.

(2014-03-24 16:21) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perla87

perla87

ja dawałam ale nie zawsze i codziennie... ale zdarzyło się, że polizał jabłko czy innego owoca... 
* generalnie mając 7 miesięcy jadł już wszystko to, co my.

(2014-03-24 16:27) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

luthien

han Podałam tylko taki przykład, nie znam się na tym, i szczerze to nie wiedziałam co można dawać dziecku i jak rozszerzać dietę. Niekoniecznie miałam na myśli te rzeczy, akurat te mi się nasunęły na myśl, chodziło mi o różne smaki. Nic nie daję małej, tylko spytałam.

(2014-03-24 16:47) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
han

han

nie no spoko... mnie tam jedno :) nie moje dziecko. Są położne i położne. Są młodsze które znają specyfikacje mm i są takie które wychowywały swoje dzieci na zwykłym mleku które miało mało witamin. Wtedy "w tamtych czasach" chyba szybciej sie wprowadzało owoce czy inne pokarmy. Ale teraz każde mm ma witaminy odpowiednie co do wieku na kazdym przykładowym początkowym słoiczku pisze "po 4 msc"  są oczywiście mamy i pediatrzy którzy robią to szybciej ale zdecydowanie polecała bym to robic w minimalnych ilościach żeby dziecko nie cierpiało. To o czym mówisz o probowaniu smaków jest mozna powiedziec odpowiednie przy rozszerzaniu diety. Pamiętam że ja nie mogłam sie doczekać aż mała zje cos innego. Ale teraz wiem ze nim naprawde nastapi normalne najadanie normalnym jedzeniem to mija sporo czasu.Przy kolejnej wizycie u pediatry zapytaj ją kiedy możesz podac dziecku jakiś skkładnik i co to ma być jezeli sie nie znasz.

Podobne pytania