Czy dajesz ok. rocznemu dziecku przekąski między głownymi posilkami kajtusia987 |
2015-05-05 07:45
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

i co to najczęsciej jest? czy macie ustabilizowane godziny posiłków?

u nas ciężko z tym, bo po 1) mała jest jeszcze na piersi, a po 2) rózny miewa apetyt, jest pora obiadu, ona dziubnie cokolwiek i zaraz głodna i trzeba znów cos podać (pierś), albo np. objedzona piersią po nocy rano nie chce zjeść całej porcji kaszki;
miał ktoś podobnie??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2015-05-05 08:25:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
U nas bylo roznie z jedzeniem ale ak widzialam ze nieje wiekszej porcji obiadu sniadania czy kolacji to dawalam na kilka razy i zadnych przekasek slodkich chyba ze w porzE deserku owoce..staralam siectak ustalic pory jedzenia zeby jak najchetniej jadl glowne posilki czasem mial dluzsza przerwe tak zeby Jadl a nie dziubal..jak mu sie to bardziej unormowalo to dostawal przekaski..alenp jabluszko mozesz dawac miedzy posilkami bo pozniej jest lepszy apetyt ;))
(2015-05-05 08:54:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89
odkad praktycznie nie karmie piersia synek zaczął super jeśc i nie mam z tym problemów, na poczatku nie dawalam mu przekasek, zeby ładnie zjadał, ale pozniej gdzies tam u sostry to u babci jakies chrupki i tak sie zaczelo, ze codziennie sa jakies przekaski miedzy, ale pory posiłków i tak są stałe. Daje synkowi przewaznie chrupki kukurydziane, paluszki czy biszkopty, czasami owoc, ale owoc raczej daje na podwieczorek z jakims serkiem
(2015-05-05 08:56:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Musisz jej ustabilizować posiłki lub po porstu podawac jedzenie na rządanie.Nie wyobrazam sobie żebym nie miała umormowanych posiłków ponieważ nigdzie bym się nie ruszyła, albo musiała zabierać ze soba pół domu. U nas od początku jest z jedzenie prawidłowo, czyli po wstaniu 7-7.30- mleko, tak 9-9,30 śniadanie(czasami zje więcej czasami mniej, nie wciaskam), ok 14-15 obiad, ok 18-19 kolacja(zaleznie jak pojdzie spać), mleko na noc jak idzie spać ok20-20.30. Przekąski podaję miedzy sniadaniem a obiadem i bardzo sporadycznie miedzy obiadem a kolacją(za mała róznica czasu i potem kolacji mógłby mi nie zjesc). Podaję np: chrupki kukurydziany, biszkopty, owoce- wszystkie jakie akurat sa dostepne, jogurty, coś slodkiego(sporadycznie: wafelek, mamba, lizaczek), jakies chlebki zytnie lub wafle ryżowe, raczej cos z takiego typu.
(2015-05-05 09:04:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Unikam tego. Szczegolnie do obiadu. Jak juz zje obiad to czesto daje paluszki junior bardzo lubi. Ale wiadomo czasem mu babcia lub dziadek czy inni podsuna cos i bardzo mnue to denerwuje...
(2015-05-05 12:28:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26
rzadko daję przekąski, chyba ze ktoś inny je i on sie tak strasznie patrzy to daje biszkopta, jablko albo kawałek banana, albo po prostu dam mu spróbowac troszkę żeby się zajął
(2015-05-05 16:41:12 - edytowano 2015-05-05 16:44:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
Hm.. mialam tak z pierwszą córką, gdy jeszcze karmiłam. Najciężej u nas było ze śniadaniem, bo praktycznie całą noc jadła, toteż rano nie jadła zazwyczaj nic. A do usypiania na drzemkę, oczywiscie pierś. Kiedy z tej piersi zrezygnowałam, to dawałam rano coś co lubi - jogurt z owocem lub pokrojony w kostkę chlebek i tak samo pokrojony pomidorek i/lub ogórek. Sama sobie rączką jała. To było koło 11-12 miesiaca życia.
Teraz moja druga córka ma tak samo, z tym, że aż tyle to w nocy nie je, jednak żadne śniadanie jej nie wchodzi. Kaszka be, owoce be, ostatnio zaczęłam z chlebkiem - też be. Trochę tylko dziubnie. Nie jest głodna w ogóle. A na zasypianie na drzemkę je pierś.
Dalej powiem, że moja starsza córka już od około 10 miesiaca właśnie nie dostawała piersi co chwilę. Pory miałam już ustalone, a żeby była glodna na obiadek, który własnie po 10 miesiacu dopiero zaczęła jadac w normalnej porcji, to przed obiadem musiała niczego nie jeśc przez minimum 3 godziny i tego schematu się trzymałam. W ten czas wliczona byłą też jej drzmka, około godzinna. Początkowo było cieżko, bo była przyzwyczajona do piersi częściej, ale zabawialam, zagadywałam, nosiłam i po kilku dniach już się przyzwyczaiła i nagle zaczęła jadac całe obiady. Z głodu :)
Młodsza córka natomiast też ma tak, bo zasypiając na drzemkę je pierś, powiedzmy, że śpi 1,5h, potem żyje sobie minimum 1,5h kolejne i dopiero wtedy daję jej obiadek. Ale nadal czasem nie chce go jeśc.. z tym, że piersi nie daję, chyba tylko bardzo sporadycznie w ostateczności ;) już wolę wtedy owoc jakiś dac, jak widzę, że chodzi jej tylko o smak obiadu ewidentnie, a nie mam niczego innego :P a w końcu i ona zacznie mi jadac całe obiadki, już i tak jest o niebo lepiej, niż kiedyś ;)
Co do przekąsek, to u nas tylko jest to biszkopcik, wczesniej chrupek kukurydziany i oby dwie ostawały je, żebym ja mogła spokojnie coś zjeśc, ale były już wtedy same po głównych posiłkach.
Chodzi o to, że zawsze swój grafik i menu dziecka ustawiałam pod nie i jego godziny spania i potrzeb.

Podobne pytania