noi spoko szalona matka..mnie wychowywano inaczej i moje dziecko tez lata z gola dupka i moze ci sie to niepodobac...ale nie ma co sie zaraz ,burzyc...kazdy wychowuje po swojemu...niesty mamy takie czasy ze albo gola pupa dziecka,albo cycki ciezarnej na focie beda wzbudzac poruszenie...
luzik kazdy ma swoje zdanie.2012-07-07 15:43
|
jak widzicie zdjecia nagich dzieci?Bo mnie poprostu trzesie jak widze zdjecia nagich bobasów na plazy lub w wannie lub wogole gdziekolwiek..nie wiem jak mozna byc takim bezmyslnym i robic takia głupote do tego jeszcze szczycic sie pulchnym bobasem na portalach społ i innych..matki nie maja za grosz wyobrazni..pomijam rozum.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
chodzi mi o to ze pornografia teraz jest wszedzie i wsumie taki pedofil moze wlaczyc sobie pierwszy lepszy program i tam bedzie mial dowyboru do koloru...to samo w internecie..wiadomo ze niechcilabym zeby to przy focie mojego dziecka cos takiego ktos wyprawial,ale tez nie daje sie popasc w paranoje...
moze i jestem jakas krzywa na tym punkcie ale temat pedofili działa na mnie jak płachta na byka..to jest wszedzie i we wszystkich srodowiskach..wystarczy troche poczytac i poogladac..
no ale co ty myslisz ze to dzis wyszlo...to jest od zawsze i nawet twoje ubrane po szyje dziecko moze zaczepic na ulicy pedofil...pytanie było odnosnie zdjec kazdy powiedział swoje zdanie i tyle nie wchodzmy głebiej w to bo mi zyłka pierdzaca peknie z nerwów kutwa...ignorancja i brak wyobrazni mnie dobija na te upały
noi spoko szalona matka..mnie wychowywano inaczej i moje dziecko tez lata z gola dupka i moze ci sie to niepodobac...ale nie ma co sie zaraz ,burzyc...kazdy wychowuje po swojemu...niesty mamy takie czasy ze albo gola pupa dziecka,albo cycki ciezarnej na focie beda wzbudzac poruszenie...
luzik kazdy ma swoje zdanie.Udostępniane gdzies/komuś nie - przegięcie
Już pomijając fakt, że kiedyś mógłby mieć do mnie ogromny żal... (ja bym miała do matki wielki żal w takiej sytuacji), albo, że zboczeniec jakiś może sobie trzepać patrząc na to, albo, że kiedyś to zdjęcie wycieknie do jego szkoły i będą się z niego nabijać...
Jest milion powodów dla których nigdy nie dałabym takiego zdjęcia! Czasy się zminiły i są dużo bardziej okrutne.. Przez internet wszytko roznosi się w ułamku sekundy i zostaje tam na zawsze.
Pytam się więc, po jaką cholerę dawać zdjęcie siusiaka albo pipki swojego dziecka? Po co? Jak mi któraś to racjonalnie wytłumaczy to zwrócę honor.
i tak i nie, zależy jaki portal, np tutaj mi to nie przeszkadza ale na facebooku czy nk to ekhm nie bardzo :)
podpisuje sie:)